Burza wokół zdjęcia Cejrowskiego. Sfotografował muzułmanki w krakowskiej Zarze

i

Autor: Twitter Burza wokół zdjęcia Cejrowskiego. Sfotografował muzułmanki w krakowskiej Zarze

Burza wokół wpisu Cejrowskiego. Opublikował zdjęcie muzułmanek w krakowskiej Zarze

2018-11-06 18:17

Wojciech Cejrowski opublikował na Twitterze zdjęcie muzułmanek w burkach, które robią zakupy w krakowskim sklepie z ubraniami. W internecie zawrzało: "Ciekaw jestem, czy w Dubaju też robią zdjęcia Polakom w sklepach i wrzucają je do sieci" - piszą internauci.

Z wielkim zainteresowaniem zarówno mieszkańców, jak i turystów spotykają się grupy muzułmanów spacerujących po Krakowie. Wzrok zazwyczaj przykuwają kobiety, które szczelnie opatulone są w burki. To właśnie na nie zwrócił uwagę Wojciech Cejrowski. W sobotę (3 listopada) opublikował na swoim Twitterze zdjęcie muzułmanek, które były klientkami krakowskiej Zary. Pod zdjęciem zamieścił sugestywny podpis "KRAKÓW...". Tym samym natychmiast wywołał burzę.

Czytaj też: Kraków: Niezrównoważony mężczyzna w tramwaju kopał 24-latkę w twarz. Kobieta trafiła do szpitala

Jedni kąśliwie pytają "co one tam kupują, przecież na co dzień chodzą w tych chustach" inni zastanawiają się, czemu Polakom nie robi się tego typu zdjęć za granicą "[...] Podróżować, wakacjować i uprawiać szoping mogą tylko chrześcijanie?". Głos w tej sprawie zabrał również dziennikarz Daniel Liszkiewicz, który tłumaczy, że wzrost liczby turystów z Emiratów Arabskich, spowodowany jest wprowadzeniem na polski rynek taniej linii lotniczej flydubai.

Zdjęcie zamieszczone przez Cejrowskiego może być efektem inicjatywy podróżnika, który w październiku zaapelował na swoim Twitterze, by przysyłać mu zdjęcia, na których widać imigrantów. Jego zdaniem, w Polsce rośnie zagrożenie związane ze wzrostem liczby m.in. Hindusów i Arabów.

Fala turystów z krajów arabskich

Turyści z Bliskiego Wschodu są coraz bardziej zauważalni w całej Małopolsce: nie tylko w Krakowie, ale również w Zakopanem. Arabowie narzekają na temperatury, ale podoba im się polska gościnność i niskie ceny usług.

- Widzimy wzmożony ruch turystyczny z krajów arabskich. Szczególnie w tym sezonie, ponieważ uruchomiono nowe połączenie między Dubajem a Krakowem. Tacy turyści rzucają się w oczy, są to zazwyczaj duże rodziny, które podróżują większym transportem, więc ten krajobraz turystyczny rzeczywiście się zmienia - mówi nam Tymoteusz Mróz ze Stowarzyszenia Lokalnej Organizacji Turystycznej Made in Zakopane.

Czytaj też

>>>"Psia grypa" dotarła do Małopolski. 20 proc. policjantów na zwolnieniach lekarskich!

>>> Zorganizowana grupa romskich żebraków na Krupówkach. Dzieci zbierają nawet po 600 złotych dziennie

Zobacz też:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki