Klientka dokonała zakupu w sklepie Auchan przy al. Bora Komorowskiego

i

Autor: Google Maps Klientka dokonała zakupu w sklepie Auchan przy al. Bora Komorowskiego

Skandal w krakowskim Auchan: Sprzedawali saszetki ze swastyką. Jak do tego doszło?

2019-04-02 11:42

Mieszkanka Krakowa wybrała się na zakupy do sklepu Auchan przy al. Bora Komorowskiego i kupiła w nim podręczną saszetkę, tzw. nerkę. Jak się okazało - znalazły się na niej zabronione w Polsce nazistowskie symbole, m.in swastyka i orzeł. Sieć sklepów komentuje to "znalezisko".

Klientka nie zauważyła niczego niepokojącego przy zakupie, a nazistowskie symbole dostrzegła dopiero kilka dni po zakupie. Kobieta nie przypuszczałaby, że w znanej sieci marketów może być sprzedawane coś takiego. 

- Sprzedaż produktów z symbolami faszystowskimi, szczególnie w takim kraju jak Polska, jest niedopuszczalne, a noszenie takich rzeczy skandaliczne. Swastyka to jednoznaczny symbol totalitaryzmu - podkreśla Anna Tatar z Nigdy Więcej w rozmowie z Gazetą Krakowską. Propagowanie faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju państwa jest zagrożone karą grzywny, ograniczenia lub pozbawienia wolności. 

Zobacz koniecznie >>> Wypadek w Krakowie. Samochód potrącił... szakala złocistego [AUDIO]

Po aferze jaka rozpętała się w związku z powyższą sytuacją głos zabrała sieć Auchan. Dorota Patejko, rzecznik prasowa spółki zapewniła, że nie jest to produkt marki Auchan i pochodził on od zewnętrznego dostawcy. - Niestety, nie byliśmy w stanie wychwycić tego błędu, stąd niedopatrzenie z naszej strony, za co przepraszamy - podkreśla Dorota Patejko. - Absolutnie nie było naszą intencją wprowadzanie tego typu produktów do sprzedaży - zapewnia w rozmowie z "GK".

Sieć rozpoczęła już wycofywanie produktu ze sprzedaży.

Zobacz koniecznie:

>>> Groźny pożar bloku w Krakowie, 18-latka wyskoczyła z 6. piętra [ZDJĘCIA]

>>> Kolejne zaginięcie w Małopolsce. 17-latka wyszła ze szkoły i nie wróciła do domu [ZDJĘCIA]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki