Krakowski Uniwersytet Rolniczy jako pierwszy w Polsce zdecydował się na otwarcie tak nietypowego kierunku studiów. Rocznie studiować może na nim kilkadziesiąt osób. - Po raz pierwszy sześć uniwersytetów, które normalnie pracują niezależnie od siebie połączyły swoje siły, żeby stworzyć program studiów doktoranckich, by w najlepszy możliwy sposób wykształcić przyszłych doktorów kierunków browarnictwo i słodownictwo - tłumaczy Kierownik Wydziału dr Aleksander Poreda.
Międzynarodowy projekt
Studenci tych kierunków będą uczyć się m.in technologii słodowniczej, a więc procesów i urządzenia warzelni oraz fermentacji, a także poznają tajniki procesu dojrzewania i stabilizacji piwa. Studenci dowiedzą się również, jak zarządzać browarem i przekazywać wiedzę innym. Łącznie jest to 500 godzin dydaktycznych. Z uniwersytetem będą współpracować polskie i zagraniczne browary oraz inne uczelnie, w tym: Uniwersytet w Kopenhadze, Uniwersytet w Gent, Uniwersytet w Nottingham i Techniczny Uniwersytet w Berlinie Studia browarnicze są odpowiedzią na powstające coraz częściej małe browary rzemieślnicze.
Nie tylko doktorat
Na Uniwersytecie Rolniczym w Krakowie działają również studia podyplomowe w tym zakresie. Trwają one dwa semestry, a ich koszt to ok. 4400 zł za semestr. Zainteresowanie tym kierunkiem zarówno na studiach podyplomowych, jak i doktoranckich jest ogromne.