Zdjęcie poglądowe

i

Autor: peterbb / pixabay.com Zdjęcie poglądowe

Kraków: Mistrz świata nie może ćwiczyć na siłowni, bo... jest niewidomy [AUDIO]

2017-03-31 17:00

Marcin Ryszka trzykrotnie zdobywał mistrzostwo świata osób niewidomych w pływaniu. Dwukrotnie reprezentował Polskę na paraolimpiadzie. Mimo, że prowadzi aktywny tryb życia i radzi sobie świetnie, w jednym z klubów fitness usłyszał, że bez opiekuna nie może liczyć na ćwiczenia.

- Z klubów fitness korzystam na co dzień, ponieważ jestem człowiekiem aktywnym ruchowo. Kiedy siłownia powstała niedaleko mojego domu, pomyślałem że byłoby fajnie z niej korzystać i bardzo by mi to ułatwiło codzienne funkcjonowanie. Na początku wydawało mi się, że wszystko będzie ok, zostałem oprowadzony. Niestety po kilku godzinach otrzymałem telefon od managera. Wytłumaczyli mi, że jako osoba niewidoma niestety nie mogę korzystać z takiego miejsca, ponieważ nie posiadają oni specjalnych ubezpieczeń i robią to dla mojego dobra - mówi Marcin Ryszka. 

Jak dodaje sportowiec, nie odbiera tej sytuacji jako dyskryminację. - Bardziej przeraziło mnie to, że próby wytłumaczenia, pokazywania jaką jestem osobą, co do tej pory zrobiłem w życiu, nie przyniosły żadnego rezultatu - mówi.

- Jesteśmy klubem rodzinnym. Najstarszy klubowicz ma 84 lata i czynnie uprawia sport. Również trenują u nas osoby niepełnosprawne, przy czym każda osoba niepełnosprawna przychodzi ze swoim opiekunem - tłumaczy Tomasz Pleba, właściciel klubu. - Bezpieczeństwo dla naszych klubowiczów jest najważniejsze. Jest szereg urządzeń, jak hantle, sztangi, które mogą spowodować uraz, nie tylko ćwiczącego, ale kolegi który będzie obok ćwiczył, personelu. Tutaj jest obowiązek, żeby ta osoba ćwiczyła ze swoim opiekunem. Tutaj nie ma wyjątku - mówi. 

Więcej szczegółów w materiale Marcina Śliwy, reportera Radia ESKA:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki