WIADOMOŚCI

Aktywiści pokazali, jak nagrzewa się Kraków. 60 stopni Celsjusza na placu zabaw! [ZDJĘCIA]

2024-07-12 16:23

Po raz drugi Akcja Ratunkowa dla Krakowa przeprowadziła latem pomiary temperatur w przestrzeni miejskiej. W tym roku sprawdziła, jak bardzo nagrzewają się place zabaw i przystanki komunikacyjne. Wyniki są bardzo niepokojące, gdyż w miejscach pozbawionych cienia kamera termowizyjna wskazywała blisko 60 stopni Celsjusza. Takie temperatury są niebezpieczne dla zdrowia i życia człowieka.

Pomiary Akcji Ratunkowej dla Krakowa. Jak nagrzewa się miasto?

W sierpniu ubiegłego roku Akcja Ratunkowa dla Krakowa po raz pierwszy przeprowadziła pomiary kamerą termowizyjną w kilku miejscach w mieście, m.in. na Rondzie Mogilskim, Rynku Głównym, Placu Biskupim i Placu Św. Ducha. Przy 31 stopniach temperatury powietrza nawierzchnia w wymienionych lokalizacjach nagrzewała się do nawet 46 stopni Celsjusza. W tym roku aktywiści wzięli na tapet inne przestrzenie, z których na co dzień korzystają mieszkańcy i mieszkanki Krakowa - place zabaw oraz przystanki komunikacji miejskiej. Efekty są jeszcze bardziej niepokojące.

Zgodnie z tegorocznymi pomiarami nasłonecznione, pozbawione cienia przestrzenie miejskie mogą nagrzewać się nawet do 60 stopni Celsjusza. Taką temperaturę osiągają przyrządy na placu zabaw dla dzieci w Parku Krowoderskim! Jednocześnie w zacienionym placu zabaw przy ul. Danka temperatura jest niemal o połowę niższa i wynosi ok 32-35 stopni. Podobne dysproporcje występują na ul. Pachońskiego, gdzie przy chodniku porośniętej drzewami alejki odnotowano ~ 30 stopni, ale już w okolicach odsłoniętego na słońce przystanku jest to około 50 stopni Celsjusza.

Pomiary temperatury na placach zabaw i przystankach zrobione przez Akcję Ratunkową dla Krakowa

Kraków coraz cieplejszy. Jak schłodzić miasto?

Akcja Ratunkowa dla Krakowa, prezentując swoje pomiary, przywołała badania Polskiej Agencji Kosmicznej "Monitoring satelitarny dla klimatu. Miejskie wyspy ciepła", w ramach których przeanalizowano temperatury powierzchni terenu oraz intensywności miejskiej wyspy ciepła dla Gdańska, Warszawy, Łodzi, Wrocławia i Krakowa. Wyniki są jednoznaczne: spośród wszystkich pięciu miast to w stolicy Małopolski różnica w intensywności powierzchniowej miejskiej wyspy ciepła między okresem 2017-2021 a rokiem 2022 była największa i wynosiła 17 stopni. W porównaniu z Wrocławiem wzrost jest ogromny - w stolicy województwa dolnośląskiego były to tylko 3 stopnie.

Co zrobić, żeby upały nie dawały się tak we znaki mieszkańcom Krakowa? O to zapytaliśmy Marię Krakowiak z Akcji Ratunkowej dla Krakowa: 

Rozwiązań jest kilka. Przede wszystkim należy dbać o zieleń, która istnieje, żeby w trakcie np. inwestycji nie uszkadzać drzew, bo potem szkodzi to wszystkim nam - mieszkańcom. Ważne są też odpowiednie regulacje jeżeli chodzi o wycinkę, ale też jeżeli chodzi o zagospodarowanie terenów wokół rzek i mokradeł. To co, możemy zrobić na szybko, to jest rozwieszanie żagli zacieniających. Są to popularne rozwiązania w Australii czy innych ciepłych krajach. Są na stałe zamontowane maszty, a kiedy jest taka potrzeba są rozwieszane na nich żagle. Żagle są o tyle szybszym rozwiązaniem, że je się po prostu montuje i rozwiesza, a zanim drzewo wyrośnie minie kilkadziesiąt lat. Tym bardziej powinniśmy dbać o te drzewa, które już mamy dzisiaj wyrośnięte.

Zapytaliśmy także o to, czy władze miasta w jakikolwiek sposób reagują na publikowane przez Akcję Ratunkową dla Krakowa wyniki pomiarów temperatur:

My widzimy że miasto nic nie robi albo wręcz szkodzi. Pozoruje działania, stawiając kurtyny wodne na rynku, które - szczerze mówiąc- bardziej są dla turystów niż dla mieszkańców. W Krakowie priorytetyzuje się beton, czego przykładem jest głośna w zeszłym roku budowa tramwaju na Mistrzejowice, przez którą doszło do wycinki ponad 1000 drzew pod budowę szerokich pasów ruchu. Innymi przykładami takich inwestycji są budowa tramwaju na Gorkę Narodową (pas dla samochodów mógł mieć spokojnie 3 m, można było przesunąć ścieżkę rowerową i ocalić drzewa, mówił o tym nawet projektant, ale miasto wolało zostawić pas szerokości 3,5 m) oraz niedawno otwarty Cogiteon - znowu wielka nagrzewająca się przestrzeń, pokazuje, że miasto tak naprawdę nie dba o zieleń. A tym samym nie dba o zdrowie mieszkańców - powiedziała nam Marysia Krakowiak z Akcji Ratunkowej dla Krakowa.

Powódź błyskawiczna w Krakowie. Woda potężnym strumieniem zalała centrum miasta

Quiz wiedzy o Krakowie. Czy rozpoznasz dzielnice miasta po zdjęciach?

Pytanie 1 z 10
W jakiej dzielnicy Krakowa zrobiono to zdjęcie?
Grzegórzki