Chciał polecieć do Tel Awiwu. Okazało się, że był poszukiwany. Kolosalna grzywna

Co wydarzyło się na lotnisku?

Karpacki Oddział Straży granicznej poinformował we wtorek, 31 stycznia o interwencji, do której doszło w miniony weekend, podczas której zatrzymano mężczyznę.

- 64-latek był poszukiwany przez Policję w Świebodzicach, celem ustalenia miejsca pobytu dla celów prawnych oraz zatrzymania i doprowadzenia do aresztu śledczego lub zakładu karnego na podstawie listu gończego, wydanego przez Sąd Rejonowy dla Krakowa - Nowej Huty – informuje karpacki oddział SG.

Ponadto na mężczyźnie ciążyła kara 175 dni pozbawienia wolności w związku z zaległościami podatkowymi oraz… 225 dni aresztu za oszustwa podatkowe.

Sąd zezwolił na odstąpienie od doprowadzenia zatrzymanego do zakładu karnego w przypadku, gdy ten wpłaci grzywnę w wysokości… 57 tysięcy złotych! Co ciekawe, zatrzymany postanowił skorzystać z tej możliwości, a po wpłacie został zwolniony.