To jedyna taka pracownia w Europie. Druga jest w Montrealu, w Kanadzie. Szpital Uniwersytecki w Krakowie uruchomił najnowocześniejsza w tej części świata pracownię wideourodynamiki. Umożliwia badania, które dokładnie określają dolegliwości pacjentów cierpiących na nietrzymanie moczu. Dolegliwości wciąż bardzo stygmatyzujące, a dotykające także ludzi młodych.
To jest urządzenie diagnostyczne, które pozwala na precyzyjne określenie zaburzenia, a właściwie też poziomu zaburzenia, jeżeli mówimy o pęcherzu moczowym, zwieraczu czy wspólnej pracy tych dwóch organów - mówi urolog Piotr Chłosta.
Sprzęt został zakupiony ze środków unijnych, ale za badania początkowo będzie płacił szpital. Dyrektor Marcin Jędrychowski liczy na to, że ciężar finansowania zabiegów przejmie Narodowy Fundusz Zdrowia.
Mamy nadzieję, że w krótkim okresie będziemy w stanie udowodnić jak istotna może być redukcja chociażby innych kosztów, bo w Polsce dużo lepiej wyceniana jest amputacja kończyny niż leczenie tej kończyny i musimy po prostu zmienić sposób myślenia - mówi.
Szpital nie umie obecnie powiedzieć ilu pacjentów rocznie będzie w stanie przebadać. Lekarze szacują, że w całej Polsce jest obecnie około 100 tysięcy osób, które powinny być poddane badaniom wideourodynamicznym.