Dwie osoby skazane w sprawie kokrupcji w polskim futbolu. Jedna była związana z Cracovią

W miniony czwartek kolejne osoby zostały skazane za korupcyjną aferę w polskiej piłce. Jacek P., były obserwator PZPN i sędzia decyzją wymiaru sprawiedliwości spędzi dwa lata i osiem miesięcy w więzieniu. Dodatkowo przez pięć lat nie będzie mógł wykonywać zawodu związanego z prowadzeniem lub organizacją sportowych imprez. Musi też zapłacić 30 tys. zł grzywny i 10 tys. zł kosztów sądowych.

Rafał R. natomiast, członek stowarzyszenia związanego z Cracovią, usłyszał wyrok roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Zapłaci też 14 tys. zł grzywny oraz 6,5 tys. kosztów sądowych. Rafał R. został też uniewinniony z dwóch spośród czterech stawianych mu zarzutów.

Te wszystkie działania osób powiązanych w tym całym środowisku wypaczały ideę sportu i sens tych meczów piłkarskich. Większość widzów pewnie się nie domyślała, że pewne rozstrzygnięcia mają zapaść w sposób określony. W tym procederze brało tak naprawdę wiele osób, byli to piłkarze, byli to sędziowie - mówi sędzia Tomasz Mrzygłód.

Wyrok nie jest prawomocny. Cała sprawa dotyczy ustawiania meczów z udziałem Cracovii i Podbeskidzia Bielsko-Biała w latach 2003-2005.