Oto 10 najpiękniejszych miejsc w Tatrach na jesienne górskie wędrówki
Grześ-Rakoń-Wołowiec
Grześ to dwuwierzchołkowy szczyt w Tatrach Zachodnich. Na szczycie znajduje się drewniany krzyż, ustawiony w 1992 roku na pamiątkę konspiracyjnych spotkań działaczy opozycyjnych z Polski i Słowacji. To łatwo dostępny i bardzo widokowy szczyt. Z góry można podziwiać całe Tatry Zachodnie, a nawet szczyty Tatr Wysokich. Panorama jest wyjątkowo efektowna właśnie jesienią, kiedy zbocza przebarwiają się na rudo. Trasa na Grzesia jest dość łatwa i może być np. świetnym uzupełnieniem wycieczki do Doliny Chochołowskiej. Ze schroniska na Polanie Chochołowskiej wyjdziemy na górę w półtorej godziny, żółtym szlakiem. Ta wyprawa przypadnie do gustu szczególnie tym którzy chcieliby się sprawdzić na dłuższej, ale łatwej trasie, chcieliby już wyjść trochę wyżej niż dolinki tatrzańskie, ale nie znają jeszcze swoich możliwości. Osoby bardziej wprawione w górskie wędrówki mogą przedłużyć wyjście o ok. dwie i pół godziny, zdobyć szczyt Rakonia, a nawet Wołowca i zataczając pętlę zejść przez Wyżnią Chochołowską Dolinę z powrotem do Schroniska. Z Rakonia można podziwiać wspaniałą panoramę grani Rohaczy i całe otoczenie Doliny Rohackiej. To jest już całodniowa eskapada.
Orla Perć
Orla Perć (2159 m.n.p.m.) uważana jest za najtrudniejszy polski szczyt w Tatrach. Łączy dwie przełęcze: Zawrat i Krzyżne. W wielu miejscach został wyposażony w sztuczne ułatwienia: łańcuchy, klamry, a nawet drabiny. Ze względu na swój wysokogórski charakter polecany jest doświadczonym turystom. Należy liczyć się trudnościami orientacyjnymi przy złej pogodzie. Wędrujący mogą być narażeni na spadające kamienie. Wymaga świetnej kondycji fizycznej i górskiego doświadczenia.
Orla Perć
Giewont
Giewont jest jednym z najbardziej popularnych tatrzańskich szczytów. Jest symbolem Zakopanego i całych Tatr. W sezonie na szlaki prowadzące na Śpiącego Rycerza wyruszają rzesze turystów, ustawiając się w sławnych już kolejkach, prowadzących pod krzyż.
Nosal
Nosal to niewysoki szczyt w Tatrach Zachodnich, osiągający wysokość 1206 m n.p.m. Jest jedną z bardziej dostępnych i uczęszczanych tatrzańskich tras. Wystarczy dosłownie 40 minut, by znaleźć się na szczycie. Z góry rozciąga się piękna panorama Tatr, doskonale widać też Zakopane. Nazwa góry pochodzi od kształtu skał, które od północno-zachodniej strony przypominają nos. To idealna trasa dla osób rozpoczynających swoją przygodę z wyprawami górskimi.
Dolina Pięciu Stawów Polskich
Dolina Pięciu Stawów Polskich jest uważana za najpiękniejszą w Tatrach. By do niej dotrzeć trzeba przejść obok Siklawy – największego wodospadu tatrzańskiego (około 70 metrów wysokości). Dalej można dotrzeć do najwyżej położonego Schroniska PTTK w Polsce (1670 m n.p.m.). Szlak jest bardzo przyjemny i prosty. Choć mimo że to dolina, to wymaga on dobrej kondycji, bo trasa nie jest krótka, a i przewyższenie dość spore.
Dolina Pięciu Stawów Polskich
Dolina Pieciu Stawów Polskich
Hala Gąsienicowa
Hala Gąsienicowa to idealny szlak na początek znajomości z Tatrami. Najłatwiejszy szlak prowadzi z Brzezin przez Psią Trawkę – trasą czarną, a najkrótszy na Halę Gąsienicową i Czarny Staw Gąsienicowy prowadzi z Kuźnic – kolorem żółtym przez Dolinę Jaworzynki i Przełęcz między Kopami.
Czerwone Wierchy
Czerwone Wierchy to nazwa masywu obejmującego cztery szczyty w Tatrach Zachodnich. Od wschodu na zachód są to Kondracka Kopa, Małołączniak, Krzesanica oraz Ciemniak. Wysokość Czerwonych Wierchów przekracza 2000 m n.p.m. – najwyższa jest Krzesanica 2122 m n.p.m. Warto te cztery szczyty zdobyć właśnie jesienią, gdyż porastająca zbocza sit skucina (roślina przypominająca trawę) zabarwia się wtedy na czerwono, bordowo, i brązowo. Kiedy patrzy się na jesienne kolory tych szczytów łatwo się domyślić, skąd wzięła się ich nazwa.