Szerszenie. Już na samą myśl budzą ogromne przerażenie. Charakteryzują się sporą, jak na owady, wielkością. Niebezpieczne są szczególnie dla osób, które mają uczulenie na jad. Wtedy ugryzienie przez szerszenia może skończyć się śmiercią. W pozostałych przypadkach będzie ono bardzo bolesne i nieprzyjemne.

Proszę Państwa, o to miś! Niedźwiedzie brunatne - największe drapieżniki w Europie- można w Polsce spotkać w Tatrach, Beskidach oraz Bieszczadach. W pozycji wyprostowanej mogą mieć nawet 3 metry wysokości. Osiągają wagę nawet 800 kg. Spotkanie z nim może skończyć się tragicznie. Dlatego tak ważne jest, by nie wyrzucać śmieci w lasach, nie przechowywać jedzenia namiotach czy samochodach.

Osy, czyli "koleżanki" szerszeni, na które możemy trafić wszędzie w okresie od wiosny do jesieni. Co ciekawe, ich jad jest dużo gorszy od szerszenia. Dodatkowo osy są agresywne. Uważać na nie powinny przede wszystkim, podobnie jak w przypadku szerszeni, osoby uczulone na jad. W przypadku ugryzienia może dojść do zatrzymania akcji serca.

Tych robaczków chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Kleszcze są bardzo niebezpieczne i odpowiadają za mnóstwo poważnych chorób, jak np. borelioza czy kleszczowe zapalenie opon mózgowych. Niestety można je spotkać nie tylko w lasach, czy łąkach, ale również w lasach. Istotne jest to, by po każdym spacerze dokładnie obejrzeć swoje ciało i sprawdzić, czy nie przyprowadziliśmy do domu niechcianego gościa.

Kolejnymi niebezpiecznymi zwierzętami, które możemy spotkać w Polsce, są dziki. Te coraz częściej pojawiają się dużych miastach, na osiedlach. Spotkanie z dzikiem, szczególnie jeśli jest to locha z młodymi, może skończyć się tragicznie. Widząc zwierzę, spokojnie oddalmy się z tego miejsca. Pod żadnym pozorem nie podchodźmy do niego.

Wilki na terenach Polski obecne są od stuleci. Te zwierzęta zazwyczaj unikają kontaktu z ludźmi. Groźniejsze mogą być dla gospodarstw domowych, zdarza się, że zagryzają np. owce.

Pszczoły również budzą strach w ludziach, a te groźne są przede wszystkim dla osób uczulonych na jad. Co ważne, pszczoły same z siebie nie atakują, a jedynie bronią się. Ich ukłucie nie jest aż tak bolesne, a obrzęk szybko schodzi. Pamiętajmy, że pszczoły dają dużo więcej pożytku, niż sieją zagrożenie. Nie warto więc "na siłę" ich atakować.