Za co można dostać mandat na plaży? Niektórych rzeczy nawet byś nie podejrzewał!
Za co można dostać mandat na plaży? Niektórych rzeczy nawet byś nie podejrzewał!
Nie ma jednak chyba takiej osoby, która wygrzewając się na piasku, choć raz nie narzekałaby w myślach na innych plażowiczów, a to za nadmierny hałas, a to za inne zakłócające odpoczynek zachowania. Okazuje się jednak, że za niektóre z nich można dostać nawet słony mandat.
Mandat za "parawaning"
Zestawienie otwiera popularny na polskich plażach "parawaning". Na odpowiedzialność karną narazimy się w przypadku, gdy swoim parawanem wydzielimy zbyt dużą przestrzeń plaży - jest to bowiem miejsce publiczne. Co gorsza, gdy swoim parawanem uniemożliwimy innym ludziom swobodne korzystanie z niej, możne to zostać uznane przez policję za "zakłócenie porządku publicznego". Grozi za to mandat w wysokości 500 złotych.
Ognisko na plaży. Czy można je rozpalić?
Co wolno robić na plaży? To pytanie jest zasadne nie tylko w odniesieniu do plażowania w ciągu dnia, ale też po zmroku. Co roku wielu wypoczywających nad jeziorami lub nad morzem wpada na pomysł, bo wieczorem rozpalić ognisko. Czy na plaży wolno to robić? Tak, pod warunkiem, że najpierw otrzymamy na to zgodę (w trybie decyzji administracyjnej) właściwego terytorialnie dyrektora urzędu morskiego. Jeśli natomiast takiej zgody nie mamy, rozpalenie ogniska na plaży skończy się mandatem od 500 do nawet 5000 zł.
Miłosne igraszki? Niekoniecznie na plaży
Warto wiedzieć, że zgodnie z literą prawa, zbyt wylewne miłosne uniesienia w miejscach publicznych są czynem lubieżnym i karalnym. Art. 140 - ustawa Kodeks wykroczeń mówi jasno, że "Kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego wybryku, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności, grzywny do 1500 złotych albo karze nagany". Ważnym jest, że nieobyczajny wybryk to nie tylko seks, ale też opalanie się nago czy załatwianie potrzeb fizjologicznych w miejscach do tego nieprzeznaczonych - za to również grozi mandat.
Głośne słuchanie muzyki na plaży. Kiedy lepiej zostawić przenośne głośniki w domu?
Odkąd popularne stały się bezprzewodowe głośniki, coraz częściej goszczą też na plażach. Niektórzy urlopowicze nie są skłonni do refleksji, że nie każdy musi gustować w dokładnie takim samym gatunku muzycznym, jak oni, albo po prostu przyjeżdża nad wodę, by się wyciszyć i posłuchać odgłosów przyrody. Warto więc mieć świadomość, że jeśli na plaży zachowujemy się zbyt głośno, możemy zostać ukarani mandatem od 100 do 500 złotych.
Czy na plażę można wjechać samochodem? Jaki mandat może za to grozić?
Są też i tacy, którzy wygodę stawiają na pierwszym miejscu nawet do tego stopnia, że wjeżdżają autem na teren plaży. Jest to bardzo surowo karane, bowiem podlega to pod niszczenie przyrody i potencjalne zanieczyszczenie płynami eksploatacyjnymi wody przylegającej do plaży. Art. 60C Ustawy o obszarach morskich Rzeczypospolitej Polskiej i administracji morskiej stanowi jasno, że „Kto na obszarze pasa technicznego (wchodzącego w skład pasa nadbrzeżnego) nie będąc uprawnionym do wjazdu albo bez zgody właściwego terytorialnie dyrektora urzędu morskiego, o której mowa w art. 37 ust. 1, używa pojazdu silnikowego lub zaprzęgowego lub motoroweru, podlega karze grzywny”, a ta wynosi 5000 złotych.