Gmina Czarny Dunajec z garstką dzieci zapisanych na edukację zdrowotną. Zamiast tego dwie godziny religii

Edukacja zdrowotna w szkołach. Upłynął termin składania deklaracji ws. uczestnictwa

Od nowego roku szkolnego w planie lekcji pojawi się nowy przedmiot – edukacja zdrowotna. Zajęcia mają na celu podniesienie świadomości uczniów w zakresie troski o zdrowie fizyczne i psychiczne, higieny cyfrowej i bezpieczeństwa w sieci, prawidłowych nawyków żywieniowych, profilaktyki uzależnień oraz skutecznych sposobów radzenia sobie ze stresem. Wprowadzenie tego przedmiotu ma szczególne znaczenie w obliczu narastających chorób cywilizacyjnych, czy problemów psychicznych wśród dzieci i młodzieży. Zajęcia mają charakter fakultatywny. Do 25 września rodzice i opiekunowie prawni mieli możliwość deklaracji udziału lub rezygnacji z niego. Już teraz wiadomo, że są miejsca, w których tylko garstka dzieci została zapisana na edukację zdrowotną.

Edukacja zdrowotna w gminie Czarny Dunajec z rekordowo niską frekwencją

Największy sprzeciw wobec edukacji zdrowotnej był na Podhalu, który jest jednym z najbardziej konserwatywnych regionów w Polsce. Górale i góralki podczas sesji rad gmin dobitnie opowiadali się przeciwko, nierzadko powtarzając narrację na temat "seksualizacji" i "deprawacji" małych dzieci, których miałyby doświadczyć, uczęszczając na ten przedmiot. Ich obawy nie mają odzwierciedlenia w podstawie programowej, przypisanej do edukacji zdrowotnej.

— Na terenie miasta i gminy Czarny Dunajec uczy się 1213 dzieci, które mogłyby uczestniczyć w nowym przedmiocie — edukacji zdrowotnej. Ostatecznie zapisało się jedynie 50 uczniów, co stanowi 4,12 proc. wszystkich uprawnionych — przekazała w rozmowie WP Iwona Wontorczyk, dyrektorka Gminnego Zespołu Oświatowego.

Gmina Czarny Dunajec. Zamiast edukacji zdrowotnej będzie dodatkowa godzina religii

Już na początku września burmistrz gminy Czarny Dunajec Marcin Ratułowski w rozmowie z Radiem Eska sygnalizował, że zainteresowanie edukacją zdrowotną jest bliskie zeru, a w wielu szkołach 100 proc. dzieci zostało z niej wypisanych. Obecnie w rozmowie z WP samorządowiec przekazał, że zamiast tego gmina sfinansuje dodatkową lekcję religii w szkołach, dzięki czemu jej liczba wzrośnie z jednej do dwóch. Jak dodał, tego oczekiwali sami rodzice, a gmina jest od tego, aby odzwierciedlać oczekiwania mieszkańców i mieszkanek, nawet jeśli nie są zgodne z ogólnopolską polityką.

— Wypisują dzieci i są takie szkoły, gdzie dyrektorzy oświadczyli, że 100 proc. dzieci nie pójdzie na edukację zdrowotną, ponieważ rodzice złożyli stosowną deklarację o wypisaniu takiego dziecka. To zajęcia nieobowiązkowe, zajęcia dodatkowe będą na końcu albo na początku dlatego dzieci, albo przyjdą później do szkoły, albo wcześniej ze szkoły wyjdą — powiedział nam Marcin Ratułowski, burmistrz gminy Czarny Dunajec.

Ta wieś na Podhalu jest wpisana na listę UNESCO. Zachwyca XIV-wiecznym kościołem: