Wtorek, 4 czerwca na południu Polski upłynął pod kątem bardzo intensywnych opadów deszczu. Bardzo niebezpiecznie było m.in. w Krakowie, Zakopanem, czy też w Bielsko-Białej. Ulice zamieniły się w potoki. Występowały bardzo duże utrudnienia w komunikacji miejskiej, część dróg została zalana, a kierowcy musieli liczyć się z objazdami. W samej Małopolsce straż pożarna interweniowała ponad 700 razy. Poniżej w galerii możecie zobaczyć, jak wyglądało Zakopane.
IMGW wydał kolejne ostrzeżenia, tym razem hydrologiczne. Istnieje ryzyko znacznego oraz gwałtownego wzrostu poziomów wód. Wskazano też miejsca, gdzie zagrożenie jest największe. Trzeci stopień alertu obowiązuje w Małopolsce:
- na rzece Skawince
- na Wiśle od ujścia Skawy do ujścia Prądnika
- na Wiśle od ujścia Skawy do ujścia Wilgi
- na Wiśle od ujścia Wilgi do ujścia Raby
- na Wildze w Małopolsce
na Śląsku:
- na Brennicy
- na Olzie
- na Małej Wiśle od zb. Wisła Czarne do zapory zb. Goczałkowice
- na Iłownicy
- na Białej
oraz w Wielkopolsce, w miejscowości Odolanów.
Podkarpacie pod wodą. Skutki gwałtownych ulew
