Sytuacja powodziowa w Małopolsce. Jak wygląda stan rzek w niedzielę, 15 września?
Jaki jest stan rzek w Małopolsce w niedzielę, 15 września? Po potężnych opadach deszczu, które nawiedziły południową i południowo-zachodnią Polskę sytuacja na wielu rzekach w regionie przekroczyła stan alarmowy. Skawinke w podkrakowskiej Skawienie, Soła przepływająca przez Kotlinę Żywiecką, Beskid Mały, Pogórze Śląskie oraz Kotlinę Oświęcimską i Wieprzówka w Beskidzie Małym przekroczyły 200 cm. Także w krakowskich i podkrakowskich rzekach — Wildze, Stradomce i Rudawie — poziom wody znacznie wzrósł.
— W ciągu ostatniej doby w regionie wodnym Górnej-Zachodniej Wisły największe wzrosty stanów wód przekroczyły 200 cm i wystąpiły na Skawince (240 cm), Sole (222 cm), Wieprzówce (222 cm). Na całym administrowanym odcinku Wisły odnotowano wzrosty stanów wód, maksymalnie powyżej 200 cm na wodowskazach Czernichów-Prom i Grabie. Wzrosty powyżej 100 cm odnotowano m.in. na Wildze w Krakowie, górnym biegu Soły, Stradomce, Stryszawce, lewobrzeżnych dopływach Wisły: Szreniawie, Rudawie — przekazał Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie.
Dramatyczna sytuacja powodziowa w gminie Brzeszcze. Konieczna była ewakuacja mieszkańców:
Niż genueński. Fala kulminacyjna na Wiśle w Krakowie. Kiedy osiągnie szczyt?
Według informacji przekazanych przez Wojciecha Kozaka, dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie, fala kulminacyjna na Wiśle w stolicy Małopolski ma pojawić się około godziny 15.00. Służby podkreślają jednak, że mieszkańcy i mieszkanki miasta nie mają powodów do obaw. Fala kulminacyjna na Wiśle nie zagraża Krakowowi, ani przylegającym do niej ościennym miejscowościom. Ekspert zapewnił, że woda nie powinna wyjść z koryta Wisła, a obecnie krakowianie i krakowianki "mogą czuć się bezpiecznie".
— Wszystkie zbiorniki retencyjne w naszej jurysdykcji są gotowe do przyjęcia wody. Procedury zarówno wypuszczania, jak i przyjmowania wody są przestrzegane. Na tę chwilę zbiorniki spełniają swoje zadanie — zapewnił dyrektor RZGW w Krakowie Wojciech Kozak. — Rzeka Wisła jest pod kontrolą, 6 urządzeń technicznych reguluje wodę na rzece. Wisła nie powinna wyjść z koryta. Większość cieków wodnych, które mamy pod kontrolą, nie wystąpiło z brzegów. Nasze służby nadzorów wodnych usuwają na bieżąco wszystkie nieprawidłowości, które wystąpiły. Małopolska na tę chwilę może czuć się bezpieczna — dodał.