Kraków. Kolejne pobicie kontrolera w autobusie miejskim
W Krakowie w ostatnich miesiącach coraz częściej dochodzi do rękoczynów wobec kontrolerów biletów, którzy pracują w autobusach komunikacji miejskiej. Fala agresji zaszła już na tyle daleko, że powstały nawet grupy, w których upublicznia się dane osobowe kontrolerów. Do kolejnej takiej sytuacji doszło w sobotę, 22 kwietnia w autobusie linii nr 129.
W autobusie wykonywana była kontrola biletów dwuosobowego zespołu pomiędzy przystankami Politechnika a Dworzec Główny. W autobusie linii nr 129 doszło do zidentyfikowania pasażera, który nie miał ważnego biletu, a przy tym zachowywał się bardzo dziwnie, bo prawdopodobnie był pod wpływem środków odurzających. Mężczyzna nie chciał okazać dokumentu tożsamości i w pewnym momencie doszło do agresji fizycznej. Jeden z kontrolerów został mocno poturbowany, doznał wstrząśnienia mózgu i stłuczenia ręki. Obecnie przebywa na zwolnieniu lekarskim. Kierowca zablokował drzwi autobusu żeby wezwać policję. W tym czasie agresywny pasażer próbował wyskoczyć przez okno autobusu – informuje rzecznik prasowy spółki Rewizor, kontrolującej bilety, Piotr Wieczorek.
Mężczyzna, który próbował wyskoczyć przez okno został nagrany przez przechodniów.
Piotr Wieczorek poinformował, że sprawa została zgłoszona na policję w celu ujęcia sprawcy całego zajścia. To dziewiąte pobicie kontrolera biletów w Krakowie w ostatnim półroczu. Czy można zapobiec takim sytuacjom w przyszłości?
Pierwsza sprawa – my lobbujemy za tym, żeby kontrolerzy byli wpisani na listę funkcjonariuszy publicznych, oczywiście w ramach pełnienia obowiązków służbowych. Wtedy sprawcy byliby ścigani z urzędu. Zobaczymy, jak ustosunkuje się do tego Ministerstwo Sprawiedliwości. Myślę, że to mogłoby rozwiązać sprawę. W tym momencie w Krakowie obserwujemy falę nienawiści w stosunku do kontrolerów. Powstała nawet grupa „MPK Kanary”. Tam kontrolerzy są wyzywani, a także są tam udostępniane ich zdjęcia - dodaje rzecznik.
Warto dodać, że w Krakowie pracuje stosunkowo dużo rewizorów.
Codziennie w rejon wyjeżdża 68 osób. W porównaniu do innych miast kontrolerów biletów w Krakowie jest dużo. Ci ludzie są skuteczni, dlatego mamy do czynienia z falą nienawiści - informuje Piotr Wieczorek.
W związku z ostatnimi wydarzeniami kontrolerzy biletów przechodzą także specjalne szkolenia.
Raz na kwartał organizujemy szkolenie z samoobrony w porozumieniu z Komendą Wojewódzką Policji w Krakowie. Będziemy organizować kolejne takie szkolenia. Jeśli pasażer przejawia objawy agresji, to kontroler może odstąpić od czynności. Niestety często jest tak, że jest już za późno. Podam przykład. Mieliśmy w Krakowie sytuację, gdzie kontrolerka była szarpana i broniła się przed fizyczną agresją. Współpasażerowie stanęli nie po stronie kontrolerów, a po stronie agresywnych pasażerów – słyszymy.