Tatry Rysy

i

Autor: Maciej Kraus, Wikimedia Commons, Creative Commons

Wiadomości z regionu

Koniec zagrożenia lawinowego w Tatrach. Góry zamknięte dla narciarzy

Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zawiesiło wydawanie codziennych komunikatów lawinowych od wtorku, 29 kwietnia. Zostaną one wznowione, gdy ponownie pojawią się opady śniegu tworzące zagrożenie lawinowe. Tatrzański Park Narodowy poinformował z kolei o zamknięciu szlaku turystycznego Morskie Oko – Rysy dla narciarzy. Tym samym cały obszar TPN został wyłączony z ruchu narciarskiego i snowboardowego.

Tatry. Koniec zagrożenia lawinowego

Od wtorku, 29 kwietnia Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zawiesiło wydawanie codziennych komunikatów lawinowych. Na Kasprowym Wierchu zalegają już tylko pojedyncze płaty śniegu, a w Dolinie Gąsienicowej można napotkać jego resztki. Z kolei w Dolinie Pięciu Stawów Polskich pokrywa śnieżna ma jeszcze około 20 cm grubości. TOPR przypomina, że brak aktualnego zagrożenia lawinowego nie oznacza automatycznie bezpiecznych warunków w górach. Poruszanie się w terenie śnieżnym nadal wymaga zachowania dużej ostrożności – podkreślają w komunikacie ratownicy TOPR.

Służby Tatrzańskiego Parku Narodowego zwracają uwagę, że tatrzańskie stawy, w tym popularne Morskie Oko, szybko rozmarzają. Przyrodnicy apelują o niewchodzenie na taflę lodu, który jest cienki i może się łatwo załamać, co stwarza śmiertelne niebezpieczeństwo.

Kraków Radio ESKA Google News

Komunikat wydał także Tatrzański Park Narodowy, jak poinformowano, w związku z trudnymi warunkami panującymi w rejonie Rysów, od środy, 30 kwietnia, tj. wcześniej, niż pierwotnie zakładano na wniosek TOPR zamknięty zostanie szlak turystyczny na odcinku Morskie Oko – Rysy (znaki czerwone) dla uprawiania wszelkich form narciarstwa i snowboardingu.

Stosunkowo niewielka ilość śniegu zwiększa ryzyko kolizji między narciarzami wysokogórskimi a turystami pieszymi poruszającymi się w tym rejonie – zaznacza TPN.

Tym samym cały obszar Tatrzańskiego Parku Narodowego zostaje zamknięty dla ruchu narciarskiego i snowboardowego. Decyzje o zamykaniu szlaków są podejmowane corocznie na podstawie monitoringu przyrodniczego.

Śnieg ginie w oczach i w wielu miejscach nie zabezpiecza wystarczająco roślinności i gleby. Obserwujemy już wybudzone świstaki i niedźwiedzie, ptaki przystępują do lęgów, samice wielu gatunków wkrótce urodzą młode.  Dziękujemy za zrozumienie i stosowanie się do komunikatów – informują władze parku.

To miejsce w Małopolsce zachwyciło Roberta Makłowicza

Express Biedrzyckiej - Ryszard Kalisz 28.04.2025