Nie żyje Sinead O'Connor. Artystka zmarła 26 lipca 2023 roku
Urodziła się w 1966 roku w Dublinie. Karierę muzyczną zaczęła w 1987 roku płytą "The Lion and the Cobra". Ogółem nagrała 10 studyjnych albumów. Jednym z jej najsłynniejszych utworów jest "Nothing Compares 2U". Dzięki niemu stała się gwiazdą światowego formatu W równym stopniu co z muzyki, artystka znana była też z ogolonej głowy i bezkompromisowo wyrażanych poglądów na tematy społeczno-polityczne, w tym religię. Najgłośniejszą kontrowersją w związku z tym było podarcie w 1992 roku podczas programu "Saturday Night Live" w amerykańskiej stacji NBC zdjęcia papieża Jana Pawła II, co miało być protestem przeciwko nadużyciom seksualnym ze strony księży. Sinead O'Connor cierpiała na chorobę dwubiegunową-afektywną. Zmarła w wieku 56 lat.
Polscy politycy i artyści żegnają zmarłą piosenkarkę
Sinead O'Connor swoją bezkompromisową postawą wywarła ogromny wpływ na cały świat. Przez podarcie zdjęcia Jana Pawła II na początku lat 90., w proteście przeciwko przypadkom tuszowania pedofilii w Kościele katolickim w Irlandii, stała się artystką wyklętą, a na ulicach zaczęto palić jej zdjęcia i płyty. Dopiero po latach jej wkład w walkę z nadużyciami księży doceniono na świecie. Piosenkarkę w mediach społecznościowych pożegnali polscy politycy. Kondolencje złożyli m.in. Krzysztof Śmiszek, Monika Rosa i Maciej Gdula, wspominając jej nierówną walkę z Kościołem. Głos zabrał również krakowski artysta Grzegorz Turnau.
Dziennikarz muzyczny Marek Sierocki wspomina koncert Sinead O'Connor
Marek Sierocki to dziennikarz muzyczny, konferansjer i dyrektor artystyczny festiwali w Opolu i Sopocie. W rozmowie z Plotkiem mężczyzna przyznał, że śmierć artystki bardzo nim wstrząsnęła. Podzielił się także wspomnieniami z jego z jej koncertów, który miał miejsce w Londynie we wczesnych latach 2000.
— Miałem okazję być na jej koncercie w Londynie 20 lat temu, a może nawet i więcej. Zrobiła na mnie wtedy duże wrażenie. Jeśli chodzi o to, co potrafiła zaprezentować na scenie, to była tam widoczna magia. Miała świetny kontakt z fanami, którzy byli na koncercie. To nie była artystka, która wychodziła i tylko śpiewała, odcinając się od publiki. Czuło się, że poprzez swój śpiew nawiązuje kontakt z publicznością i jej na niej zależy. Uważam, że to symboliczne, że o śmierci Sinéad dowiedzieliśmy się w dniu urodzin Micka Jaggera. Cóż, jedni kończą dziś 80 lat jak on, dzisiaj, a inni nie dożywają 60-tki... — powiedział Marek Sierocki w rozmowie z Plotkiem.
Zagraniczne gwiazdy wspominają zmarłą artystkę
Sinead O'Connor zostanie na zawsze w sercach wielu osób. Artystkę w mediach społecznościowych żegnają osoby ze świata muzyki, literatury i sportu. Irlandzki poeta i laureat nagrody Nobla z dziedziny literatury Seamus Heaney, napisał na Twitterze, że jego rodaczka wyprzedzała swoje czasy. Conor McGregor, irlandzki zawodnik mieszanych sztuk walki, dodał, że Irlandia straciła głos anioła, a on sam prawdziwą przyjaciółkę. Kanadyjski piosenkarz Bryan Adams wspomniał, że uwielbiał z nią pracować i występować na scenie.