Podtopienia i zerwane dachy. Podsumowanie akcji strażackich w Małopolsce
W poniedziałek, 5 lutego na terenie niemal całego kraju doszło do intensywnych opadów deszczu, wiał także bardzo silny wiatr. Bardzo trudne warunki pogodowe doprowadziły do wystąpienia lokalnych podtopień. Dużym problemem były także powalone konary drzew. Jak informuje nas rzecznik prasowy Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP kpt. Hubert Ciepły — nie obyło się także bez zerwanych dachów. Bardzo trudna sytuacja była w podkrakowskich Zielonkach, gdzie zebrana woda wystąpiła z koryta rzeki.
— Strażacy w Małopolsce odnotowali 256 interwencji, związanych z silnych wiatrem i podtopieniami. Ponad 70 zdarzeń to pompowanie wody w piwnicach, garażach, czy budynkach mieszkalnych. Zabezpieczaliśmy mienie przed zalaniem wodą, usuwaliśmy konary i połamane drzewa z chodników, jezdni oraz domów. Zabezpieczaliśmy także dachy w budynkach mieszkalnych ze względu na silne podmuchy wiatru. Takich interwencji i uszkodzonych dachów odnotowaliśmy dziewięć, na szczęście nikt nie został ranny. Najwięcej pracy mieli strażacy w powiecie krakowskim, gdzie przeprowadziliśmy 91 wyjazdów oraz olkuskim, gdzie łącznie przeprowadzono 34 wyjazdy — powiedział kpt. Hubert Ciepły.
Sytuacja pogodowa w Małopolsce. Wtorek bez podtopień
Jak poinformował nas rzecznik prasowy Małopolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP kpt. Hubert Ciepły dzisiejsza sytuacja pogodowa się unormowała i obecnie w Krakowie i okolicach nie ma już zagrożenia powodziowego. Strażacy zajmują się obecnie usuwaniem szkód powstałych podczas poniedziałkowej ulewy. Najpoważniejsze zniszczenia zostały już zabezpieczone oraz usunięte.