Dziecko urodziło się podczas przeprawy i zmarło od razu po porodzie – podała ANSA. Ciało noworodka zostało umieszczone w białej trumnie i przewiezione na cmentarz, a matka zabrana przez karetkę pogotowia.
Na łodzi, którą podróżowała kobieta, było około 40 migrantów; niektórzy z nich mieli pomóc jej przy porodzie.
Wcześniej w tym tygodniu pięciomiesięczny chłopiec utonął podczas akcji ratunkowej u wybrzeży Lampedusy, po tym jak wywróciła się łódź przewożąca migrantów z Afryki Północnej – przypomina Reuters.
Na wyspę Lampedusa, położoną pomiędzy Maltą i wybrzeżem Tunezji, dotarło w ostatnich dniach drogą morską ponad 10 tys. nielegalnych imigrantów z krajów afrykańskich.
W piątek minister spraw zagranicznych Włoch Antonio Tajani powiedział, że sytuacja w Afryce eksplodowała i potrzebna jest interwencja ONZ, aby powstrzymać przepływy migracyjne.
Z kolei premier Włoch Giorgia Meloni zaprosiła przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen do odwiedzenia Lampedusy, gdzie od wielu dni panuje chaos związany z napływem nielegalnych imigrantów z Afryki – podała w piątek wieczorem Ansa.
Według źródeł włoskiej agencji, von der Leyen zgodziła się na spotkanie i uda się na wyspę „w najbliższej przyszłości”.
Prezydent Francji Emmanuel Macron wezwał do europejskiej solidarności z Włochami. „Będziemy działać rygorystycznie i humanitarnie” – powiedział Macron zapewniając, że sytuacja migrantów będzie weryfikowana, by sprawdzić, czy „kwalifikują się do otrzymania azylu, czy też mają powrócić do domu”.