Aktualizacja, godz. 13:10
Nie żyje mężczyzna, którego poszukiwali ratownicy TOPR. Ciało turysty znaleziono w rejonie Pośredniego Goryczowego Wierchu po słowackiej stronie grani w środę, 29 stycznia. Jak poinformowano, fakt zaginięcia mężczyzny zgłoszono we wtorek po godz. 18:00. Trzy godziny wcześniej turysta po raz ostatni kontaktował się z rodziną informując, że "wszystko jest w porządku". Niestety kontakt urwał się. Służby próbowały namierzyć telefon komórkowy zaginionego, ale ten był już nieaktywny. Samochód turysty odnaleziono u wylotu Doliny Kościeliskiej.
Turysta zaginął w Tatrach. Trwa akcja poszukiwawcza
Ratownicy TOPR prowadzą poszukiwania turysty, który nie wrócił we wtorek z górskiej wyprawy. Jego zaparkowany samochód policjanci odnaleźli w przy wejściu do Doliny Kościeliskiej. Jak powiedział ratownik dyżurny TOPR, ratownicy prowadzili całonocne działania poszukiwawcze. W środę rano do działań została włączony śmigłowiec, który wystartował z bazy w Zakopanem. Z pokładu maszyny ratownicy sprawdzali rejon poszukiwań, którym objęty jest obszar Kasprowego Wiechu i Czerwonych Wierchów.
Rzecznik zakopiańskiej policji asp. sztab. Roman Wieczorek przekazał że, policjanci próbowali zlokalizować telefon poszukiwanego, ale jest on nieaktywny. Dodał on, że samochód poszukiwanego został odnaleziony na parkingu w Kirach, przy wejściu do Doliny Kościeliskiej. W Tatrach panują trudne warunki do uprawiania turystyki. We wtorek wiał bardzo silny wiatr, przekraczający w porywach prędkość 120 km/h. W środę przed południem wiatr ustał. Jak informują służby Tatrzańskiego Parku Narodowego, pokrywa śnieżna w górach jest zróżnicowana - powyżej granicy lasu występują miejscami głębsze zaspy nawianego śniegu, a w okolicach grani śnieg jest wywiany do oblodzonych skał.
Poruszanie się w wyższych partiach Tatr wymaga doświadczenia w zimowej turystyce górskiej, jak również posiadania odpowiedniego sprzętu turystycznego takiego jak: raki, czekan, kask i lawinowe ABC.
Na niżej położonych szlakach i drogach dojściowych do schronisk występują liczne oblodzenia. W tych partiach Tatr przydatne mogą okazać się raczki oraz kijki.