Mieszkanie dla nauczycieli za symboliczną opłatą? Oto pomysł radnego z Krakowa
Krakowski radny Łukasz Wantuch wystąpił z nietypowym pomysłem rozwiązania problemu braku nauczycieli w stolicy Małopolski. Do Rady Miasta trafił projekt uchwały kierunkowej zakładający wybudowanie kilkudziesięciu „Małych Domów Nauczycieli”, które miałyby powstać przy istniejących placówkach oświatowych w Krakowie. Zgodnie z dokumentem mieszkania za symboliczną opłatą mogliby wynająć wyłącznie nauczyciele.
Celem projektu jest zatrzymanie w naszym mieście młodych nauczycieli świeżo po studiach przez zaoferowanie im „mieszkań startowych" za symboliczną cenę – pisze w uzasadnieniu autor projektu radny Łukasz Wantuch.
Problemem, który nieustannie trapi krakowski magistrat jest brak nauczycieli, o czym informowaliśmy jeszcze we wrześniu, kiedy rozpoczynał się trwający rok szkolny. Sytuacja była dramatyczna – w samorządowych szkołach w Krakowie wolnych było 851 etatów. Z kolei w całej Małopolsce brakowało ok. 2500 nauczycieli.
Popatrzmy na to w ten sposób. Grunt stanowi już ponad 30 procent ceny metra kwadratowego mieszkania, a niedługo będzie więcej niż połowa. Marża dewelopera to 30 procent i będzie jeszcze więcej, ponieważ nie ma praktycznie żadnej konkurencji na rynku. Do tego dochodzą koszty podciągnięcia mediów i budowy dróg. Ale największym problemem, jak zawsze, są protesty społeczne. W przypadku Małych Domów Nauczyciela sytuacja jest zupełnie inna. Koszty budowy w formule PPP rozkładamy też na 30 lat. Przypomnę tylko, że zakup Wesołej kosztował nas 284 mln zł, płatne po 30 mln przez 10 lat. Na to nas stać. A czy stać nas aby zatrzymać młodych nauczycieli w Krakowie? – pyta w swoim wpisie na Facebooku radny Wantuch.
W rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Łukasz Wantuch mówił o szczegółach swojego projektu. Zgodnie z nim, jak czytamy – nauczyciele mieliby płacić za media i wywóz śmieci, natomiast sam czynsz wynosiłby jedynie złotówkę w pierwszym roku, a w drugim 100 zł (w trzecim 200 zł). Jak podaje Anna Kolet z „Gazety Wyborczej”, sama realizacja projektu poddawana jest w wątpliwość przez nauczycieli, o czym mówił w rozmowie z portalem Arkadiusz Boroń z małopolskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego.