Zakaz wejścia z psem w Tatry. Wyjątkiem dwa miejsca
Na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego obowiązuje zakaz wejścia z psem. Ma to związek z ustawą o ochronie przyrody, mówi o tym art. 15 ust.1 pkt 16. Wyjątkiem od tego zakazu są psy pasterskie, w miejscach dopuszczających możliwość uprawy oraz psy asystujące osobom z niepełnosprawnościami i psy ratownicze. Podobne przepisy obowiązują także po słowackiej stronie gór. Obecnie w Tatrach tylko w dwóch miejscach można wejść z czworonogiem. Jest to Dolina Chochołowska, której właścicielem jest Wspólnota Uprawnionych 8 Wsi w Witowie oraz Droga pod Reglami. Jednak nawet wtedy pies musi być prowadzony na smyczy.
Pies na gigancie postanowił zdobyć Orlą Perć. Tatrzański Park Narodowy zabrał głos
W mediach społecznościowych Tatrzańskiego Parku Narodowego pojawiło się nagranie rezolutnego psa, który uciekł swoich właścicielom i postanowił samodzielnie zdobyć Orlą Perć, jeden z najtrudniejszych szczytów. Przyrodnicy nie ukrywają, że taka wyprawa mogła zakończyć się dla niego tragicznie. TPN nie wskazał, czy czworonóg wrócił już do swoich prawowitych właścicieli, za to ostrzega innych — obecność psa na górskim szlaku może się skończyć źle zarówno dla niego, jak i jego otoczenia.
— Oto uciekinier, który postanowił zdobyć Orlą Perć na czterech łapach. Niestety, taka wyprawa mogła skończyć się źle dla niego oraz dla dzikiej przyrody Tatrzańskiego Parku Narodowego. Zdarza się, że nasi czworonożni przyjaciele uciekają i samodzielnie oddalają się od swoich właścicieli, docierając w Tatry. Czasami są też wprowadzani do parku narodowego ukradkiem – w torbach, plecakach lub po prostu poza zasięgiem wzroku pracowników punktów wejściowych. Takie praktyki mogą jednak przynieść więcej szkody niż pożytku — przekazał leśniczy Grzegorz Bryniarski z Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Tatrzański Park Narodowy wyjaśnia, dlaczego psy nie mogą wejść w Tatry
Leśniczy Grzegorzy Bryniarski zaapelował w poście do turystów, aby zgłaszali przypadki obecności psów na tatrzańskich szlakach służbom porządkowym parku. Malkontentom przyrodnik przypomina, że "obszary takie jak Tatrzański Park Narodowy, gdzie nie wolno wprowadzać psów, stanowią niewielki fragment powierzchni kraju. Oddajmy te miejsca we władanie dzikim zwierzętom — niech czują się bezpieczne i spokojne".
— Psy, choć są naszymi wiernymi towarzyszami, nie powinny wędrować po Tatrzańskim Parku Narodowym. To nie tylko kwestia ochrony przyrody (dzikie zwierzęta mogą czuć się zagrożone obecnością psów, a ich zapach może zakłócić naturalne zachowania mieszkańców Parku), ale także bezpieczeństwa turystów, zwłaszcza tych z dziećmi, samego psa oraz jego właściciela. W Tatrach o spotkanie z niedźwiedziem nietrudno — dodał leśniczy.