Podatek od psa idzie w górę. Posiadanie czworonoga to coraz droższa przyjemność
Do 150,93 zł za jednego psa - tyle trzeba było zapłacić za posiadanie zwierzaka w niektórych gminach w Polsce (zgodnie z art. 18a i art. 19 ustawy z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych, Dz.U. z 2023 r. poz. 70). To o 15% więcej niż wcześniej, a w roku 2024 roku opłata ma wynieść maksymalnie 173, 57 zł. Trzeba ją uiszczać jeśli uchwaliła to rada gminy. Każda sama ustala wysokość opłaty, na przykład zależnie od wielkości i rasy psa. Opata za zwierzaka obowiązuje m. in. w Krakowie, Sopocie, Szczecinie, Krakowie czy Inowrocławiu. Niektóre gminy zwalniają z opłaty osoby, które wzięły zwierzę ze schroniska lub też mają psy oznakowane chipem. Warto to sprawdzić na stronie internetowej swojej gminy. Nie wszędzie gminy wprowadzają jednak maksymalne opłaty za posiadanie czworonoga i nie wszędzie są one tak horrendalnie wysokie. Na przykład w Krakowie opłata wynosi 36 zł. Nie wiadomo jednak również, czy w nowym roku nie wzrośnie.
Kto jest zwolniony z opłat za psa?
Są jednak osoby zwolnione z opłat, a do warunków zalicza się orzeczenie o dowolnym stopniu niepełnosprawności (kiedy pies jest psem asystującym), orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności lub wiek powyżej 65 lat i samodzielne prowadzenie gospodarstwa domowego.
Co grozi za niepłacenie podatku za psa?
Jeśli unikamy płacenia podatku za psa, gmina w której jesteśmy zameldowani ma prawo nałożyć mandat w wysokości do 500 zł lub nawet skierować sprawę do sądu. Jeśli więc nie jesteśmy pewni, czy w naszym miejscu zamieszkania obowiązuje taka opłata, lepiej to sprawdzić, aby uniknąć niepotrzebnych problemów.