Pogoda. Do Polski nadciąg poważne ochłodzenie
Chociaż kalendarzowa zima jeszcze się nie zaczęła, ostatni atak śnieżycy w Polsce poważnie namieszał. Na południu Polski spadło tak wiele śniegu, że z Zakopanego trzeba go wywozić, zaś w Krakowie akcja odśnieżania pochłonęła w jeden weekend ponad 10 milionów złotych z budżetu miasta. Obecnie nad Wisłą możemy odczuć poważne ocieplenie, przez co śnieg zaczął gwałtownie topnieć. Ta sytuacja nie potrwa jednak długo. Już wkrótce do Polski znowu nadejdzie potężna fala zimna, przynosząc ze sobą ochłodzenie i śnieg.
Pogoda w Polsce. Wtorek, 12 grudnia: nadchodzą fronty zimnego powietrza
We wtorek, 12 grudnia musimy się przygotować na nadchodzące fale niskiego ciśnienia, które spotkają się z cieplejszym powiewem morskiego powietrza znam Atlantyku. To oznacza, że musimy przygotować się na duże zachmurzenie z miejscowymi przejaśnieniami. Padać będzie na północnym wschodzie, najzimniej na Podhalu i na Podlasiu. Tam temperatura wyniesie maksymalnie 2 st. C. Najcieplej na Śląsku, gdzie w ciągu dnia słupki termometrów mogą pokazać nawet do 7 st. C. Przelotne opady także w centralnej Polski i na północy. W Warszawie najwyższa temperatura to 5 st. C zaś w Gdańsku 4 st. C. Uwaga na duże porywy wiatru. W nocy będzie duże zachmurzenie i miejscami spadnie śnieg. W zachodniej części kraju deszcze ze śniegiem, który może zamarzać powodując gołoledź. Nad Morzem Bałtyckim pojawią się gęste mgły, widoczność nad ranem będzie bardzo ograniczona.
Pogoda w Polsce. Środa, 13 grudnia: miejscowe opady śniegu
W środę, 13 grudnia sytuacja niewiele się zmieni. Tego dnia w Polsce doświadczymy ostatnich cieplejszych chwil, które przełożą się na występowanie deszczu na południowych zachodzie i deszczu ze śniegiem na Podhalu i Podlasiu. W Karpatach może spaść do siedmiu centymetrów śniegu. Najzimniej na wschodzie, tam około 0 st. C, a im dalej na zachód, tym cieplej — w centralnej części kraju będzie 4 st. C, zaś na Śląsku i Dolnym Śląsku słupki termometrów pokażą nawet do 7 st. C. W nocy z wtorku na środę będzie w Polsce spokojnie. Temperatura niemal w całym kraju wyniesie od -2 st. C na Podlasiu, przez 0 st. C w Warszawie, aż po 2 st. C na Śląsku. Śnieg wystąpi tylko na wschodniej ścianie Polski.
Pogoda w Polsce. Czwartek, 14 grudnia: powrót zimy, chłodu i opadów
Czwartek, 14 grudnia zwiastuje ponowne nadejście zimy do Polski. W ciągu dnia temperatury wyniosą od 0 st. C na wschodzie kraju, w Warszawie 1 st. C, 2 st. C nad morzem i 3 st. C na Śląsku. Tego dnia musimy liczyć się z opadami — spadnie dużo śniegu w niemal całej Polsce, na południowym zachodzie śniegu z deszczem. Wiatr słaby. W nocy będzie chłodno, przez co opady białego puchu mogą się utrzymać na dłużej. Najzimniej na Podhalu. Tam śnieg i temperatury minusowe, nawet do -4 st. C. W kolejnych dniach opadów śniegu będzie coraz mniej, ale trzeba się przygotować, że zimowa aura zostanie z nami na dłużej.
