Niemieckie e.Go ogłosiło upadłość
Niemiecki producent pojazdów elektrycznych Next.e.GO Mobile, który jeszcze niedawno planował budowę fabryk w Bułgarii czy USA, złożył wniosek o ogłoszenie upadłości, o czym poinformowały zagraniczne media. Oczekuje się, że inne spółki zależne, w tym notowana na giełdzie w Nowym Jorku Next.e.GO N.V., rozpoczną odpowiednie postępowania upadłościowe, donosi niemiecki magazyn biznesowy "Wirtschaftswoche". Założenia firmy miały na celu zwiększenie produkcji małych pojazdów elektrycznych do zastosowań miejskich, co wpisuje się w założenia Unii Europejskiej, która dąży do poprawy jakości powietrza i ograniczenia emisji spalin.
Wcześniej poprzednik Next.e.Go Mobile, e.Go Mobile, ogłosił upadłość w 2020 roku z powodu ograniczeń finansowych, a później został przejęty przez holenderski dom ND Group. Next e.Go weszło na giełdę w wyniku fuzji ze spółką celową (SPAC) i zadebiutowało na nowojorskiej giełdzie w październiku 2023 roku. Smutny finał następuje więc dosyć szybko.
To miała być przyszłość aut elektrycznych. Kłopoty finansowe pokonały świetnego gracza na rynku motoryzacyjnym
W ubiegłym roku Next e.Go wyprodukowało tylko 526 pojazdów zamiast zapowiadanych 3300. W zeszłym roku dirmie udało się uniknąć bankructwa tylko dzięki temu, że akcjonariusze wpłacili 100 milionów euro. Teraz jednak nadszedł jej kres. Jak pisze spółka w swoim oświadczeniu, sąd uwzględnił już wniosek o upadłość i powołał tymczasowego zarządcę. Jak dalej informuje serwis electrive.net, do zarządu jako generalny przedstawiciel dołączy Paul Fink z kancelarii FRH, która specjalizuje się w prawie restrukturyzacyjnym i upadłościowym. Postępowanie w ramach tarczy zabezpieczającej jest szczególną formą upadłości: celem postępowania jest przedstawienie planu upadłościowego. W trakcie postępowania spółka jako dłużnik zachowuje kontrolę i może w dalszym ciągu działać samodzielnie.