Koniec cenionego browaru. Kilkusetletnia tradycja poległa w starciu z inflacją i wojną w Ukrainie
Choć ten niemiecki browar ma liczącą setki lat tradycję (produkuje piwo od 1689 roku), a trunek spod ich szyldu jest szeroko dostępny i popularny, obecnie pracują w nim 42 osoby. Zarząd browaru poinformował, że ich pensje na najbliższe trzy miesiące będą zabezpieczone tzw. pieniędzmi upadłościowymi. Pracownicy odczuwali kłopoty finansowe od dłuższego czasu i sami chcieli ratować kultowy Browar Koblenzer Brauerei. Od dwóch lat rezygnowali z premii świątecznych, nie dostawali podwyżek ani wypłat za nadgodziny. Co jest powodem wniosku o upadłość? Przede wszystkim rosnące koszty produkcji Według browaru w Koblencji w zachodniej części Niemiec, w kraju związkowym Nadrenia-Palatynat, rynek piwa w Niemczech znajduje się w strukturalnej recesji. W 2022 roku wzrost cen surowców i energii dotknął także browary na północy Nadrenii-Palatynatu. Browar szczególnie ucierpiał na skutek wojny w Ukrainie. Problemów przysporzyły zwłaszcza rosnące ceny energii. Nastąpiła też inna dramatyczna eksplozja kosztów, na przykład zboża, Także ceny kapsli etykiet również wzrosły o 50–60%. Pokłosiem tego wszystkiego jest to, że producent piwa nie jest już w stanie utrzymać swojej działalności gospodarczej, pokrywając koszty.
Roszady na światowych rynkach. Rykoszetem sytuacji ekonomicznej obrywają giganci i małe firmy
Jak donoszą zachodnie media, w tym portal swr.de, ze względu na napiętą sytuację browar w Koblencji połączył siły z działającą na terenie całych Niemiec firmą, która chciała wybudować mieszkania na jego terenie , ale jednocześnie chciała utrzymać i nadal eksploatować browar. Choć akcjonariusze zainwestowali dużo pieniędzy, jak wynika z komunikatu prasowego, nie wystarczyło to na zrównoważenie obciążeń finansowych. Jest to tym bardziej szokujące, że warzenie piwa w Koblencji ma długą tradycję. Zaczęło się w XVII wieku. Wynikało to z przywileju piwnego elektora Lothara von Metternicha z 1608 roku, na mocy którego miasto otrzymało prawo do produkcji własnego piwa. Po zajęciu Koblencji przez Francję w 1814 roku, browar przejął Johann Stahl. W 1884 roku „Alte Brauhaus” kupił Josef Thillmann. Założył „browar piwny Josef Thillmann” w 1885 roku i był pionierem przeniesienia miejsca produkcji ze starego miasta w Koblencji do obecnej lokalizacji bezpośrednio nad Renem.