Coraz więcej lekarzy chce wyjechać za granicę
Czy w Polsce w publicznych szpitalach zacznie brakować medyków? Okazuje się, że coraz więcej lekarzy planuje wyjazd poza granice naszego kraju. Inni natomiast chcą zrezygnować z pracy z publicznych placówkach i skupić się na prywatnych gabinetach.
- Ewidentnie widać wzrost zainteresowania formalnościami związanymi z podjęciem pracy poza granicami kraju. Mamy kilka zapytań dziennie w tej sprawie. Od początku roku wydaliśmy kilkanaście zaświadczeń umożliwiających prace w krajach Unii Europejskiej - mówi Lech Kucharski, wiceprezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie.
Problemem jest nie tylko rosnąca liczba wyjazdów za granicę. Personel publicznych szpitali coraz bardziej interesuje się tak zwaną emigracją wewnętrzną.
- Lekarze odchodzą do prywatnych gabinetów, czy do podstawowej opieki zdrowotnej. Tam ich wszędzie brakuje, bo Polska jest praktycznie na ostatnim miejscu pod względem liczby lekarzy na tysiąc mieszkańców. Medycy nie rzucają zawodu tylko coraz częściej leczą w innej, bardziej korzystnej dla nich, formie, a szpitale się wciąż wyludniają - mówi Piotr Watoła, wiceprzewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy.
Z ubiegłorocznego raportu Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie wynika, że po pandemii 15% lekarzy zamierza odejść z polskiego rynku pracy - w tym 9% wyemigrować, a 6% odejść z zawodu.
Masz dla nas ciekawy temat lub wystrzałową nowinę? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy z Waszej okolicy!