Szczęsny dosadnie o fenomenie WAG-s. "Jest mnóstwo kobiet, które szukają frajera"

Szczęsny o stereotypie piłkarza. "Są głupi piłkarze (...), są głupie żony"

Wojciech Szczęsny jest bramkarzem polskiej reprezentacji i jednocześnie zawodnikiem włoskiego Juventusu. Prywatnie to szczęśliwy mąż piosenkarki Mariny Łuczenko i ojciec dwójki dzieci: Liama oraz Noeli, która przyszła na świat 5 lipca br. Świeżo upieczony tata udzielił wywiadu Kubie Wojewódzkiemu i Piotrowi Kędzierskiemu. Znany ze szczerości piłkarz odniósł się w rozmowie do stereotypu głupiego piłkarza i poruszył kwestię partnerek, które czyhają na pieniądze zawodników:

Jeśli stereotyp piłkarza jest taki, że jest on pusty, głupi, ale jest młody i bogaty, to obraz jego żony maluje się sam. Oba są krzywdzące, nie ukrywam, bo są głupi piłkarze i tak samo głupie, jak ci piłkarze są głupie żony, które tylko żerują na młodych, naiwnych zawodnikach.

Prowadzący zaczęli dopytywać, czy znajduje takie przykłady w środowisku polskiej reprezentacji. Szczęsny zaprzeczył, ale jednocześnie rozwinął temat kobiet, które wiążą się z piłkarzami dla korzyści finansowych:

W reprezentacyjnym? Skrzywdziłem kogokolwiek, zastanawiając się nad odpowiedzią. Nie, już samo to, że się zastanawiałem, było już krzywdzące. [...] Ale jest ich mnóstwo, żeby była jasność. Kobiet, które szukają frajera, żeby go wydoić, jest wokół piłkarzy bardzo dużo. Te, które stają się żonami... my nie jesteśmy aż tak głupi - stwierdził polski bramkarz.

Tak wygląda dom w Hiszpanii Mariny i Wojciecha Szczęsnych. Trzeba przyznać, robi wrażenie!

Szczęsny jest szczęśliwym mężem Mariny. "To, co dzisiaj mamy, praktycznie zbudowała ona"

W rozmowie Szczęsny mówił także o swojej żonie Marinie. Mężczyzna zauważył, że to jego karierze zostało podporządkowane ich życie, w tym rozwój zawodowy piosenkarki.

Żona piłkarza jest trochę uzależniona od swojego męża i nie może być w pełni niezależna - mówił.

Bramkarz zdaje się jednak dostrzegać i doceniać poświęcenie, na jakie zdecydowała się jego partnerka. Zasugerował też, że wkrótce to kariera Mariny wysunie się na pierwszy plan i artystka osiągnie wreszcie spełnienie:

Ja w swoim zawodzie jestem bardzo spełniony, ona nie. Myślę, że czuje się również niedoceniona, ale na pewno nie żałuje tego, że poświęciła trochę tej kariery dla zbudowania tego, co dzisiaj mamy. To, co dzisiaj mamy, praktycznie zbudowała ona... ja tam przechodziłem, po prostu - powiedział z wdzięcznością Szczęsny.

Marina także wypowiada się bardzo pozytywnie o swoim mężu. W zorganizowanej kilka dni temu na Instagramie sesji Q&A artystka odpowiedziała na pytanie obserwatorki, jakim ojcem jest Wojciech Szczęsny:

Zakochany od pierwszego wejrzenia w swojej córeczce. Bardzo mnie wspiera i pomaga. Wstaje w nocy do małej - przyznała piosenkarka.

Wygląda więc na to, że Wojciech i Marina Szczęśni tworzą naprawdę szczęśliwe i zgrane małżeństwo. Para zaczęła się spotykać w 2013 r. W 2015 r. doszło o zaręczyn, natomiast w 2016 r. zakochani powiedzieli sobie sakramentalne tak podczas ceremonii ślubnej w Grecji. Szczęśni mają dwójkę dzieci: syna Liama i córkę Noelię. O tym, jak artystka planowała drugą ciążę, przeczytacie w tym artykule.