Tyflomapa jest już dostępna dla wszystkich, którzy chcą sprawnie poruszać się po kampusie Akademii Górniczo-Hutniczej. Choć stworzona została z myślą o osobach z niepełnosprawnościami wzroku, to korzystać mogą z niej wszyscy. Wbrew kuchennie kojarzącej się nazwie, mapa nie ma nic wspólnego z teflonem, wyjaśnia Marcin Ryszka, absolwent i pracownik AGH, a zarazem osoba niewidoma.
Nie ma to nic wspólnego z teflonem, oczywiście. Jeżeli chodzi o "tyflo", to najprościej wytłumaczyć, że "tyflo" to jest - tak jakby - dziedzina nauki, która zajmuje się pomocą osobom z problemami z narządem wzroku. I stąd nazwa - od przeznaczenia mapy.
Takie rozwiązanie to nie pierwsze wsparcie krakowskiej uczelni dla osób z niepełnosprawnościami. Jest szansa, że podobnych map powstanie więcej, mówi Anna Żmuda-Muszyńska z AGH.
Bardzo byśmy chcieli, żeby tyflomap powstało więcej. Widzimy, że cieszą się one bardzo dużym zainteresowaniem i będą pomocą szczególnie dla tych studentów, którzy dopiero rozpoczną naukę na naszym kampusie.
Z tyflomapy można korzystać poprzez dotyk oraz słuch - znajdujące się na niej obiektu można "wyczuć" dłońmi, a dodatkowo opisane są za pomocą alfabetu Braille'a oraz głosem lektora. Znajdziecie ją w akademiku "Alfa" Akademii Górniczo-Hutniczej.