Rodzinne spacery poznawczo-badawcze to projekt Ośrodka Kultury Norwida i Nowohuckie Laboratorium Dziedzictwa w Krakowie. Chodzi o to, by pokazać, że latem nie trzeba wyjeżdżać poza miasto, by poznać piękno przyrody.
- Spacerów ma być 11 w sumie, natomiast na samych łąkach będziemy zapraszać 4 razy. Każdy spacer będzie miał inny temat. Poza łąkami będziemy spacerować po jednym wybranym parku Nowej Huty, będziemy spacerować po podwórkach nowohuckich, poznawać tę zieleń osiedlową, pomniki przyrody - mówi Elżbieta Urbańska-Kłapa z Pracowni Animacji Ekologicznej Ośrodka Kultury Norwida w Krakowie.
Poza samymi walorami związanymi z wypoczynkiem organizatorzy chcą też edukować. Podczas pierwszego spaceru po Łąkach Nowohuckich uczestnicy mogli dowiedzieć się, jak rozpoznawać rośliny, które widzimy codziennie, które z nich można zerwać oraz co z nich ewentualnie zrobić.
- Nie ma takiego obostrzenia, żeby [na Łąkach Nowohuckich - przyp. red.] nie zrywać. Nie ma tutaj zakazu zrywania roślin. Można sobie spokojnie tych gatunków, których jest dużo, zerwać. Z tym, że uwaga jest taka, że jednak jesteśmy w centrum miasta, więc nawet rośliny, które teoretycznie są użytkowe i można z nich coś zrobić, no, raczej nie polecałbym robienia tego z tego miejsca. Warto się zawsze tego nauczyć, jak ktoś gdzieś będzie poza Krakowem, w górach, bo ta wiedza zawsze się przyda - tłumaczy dr Maciej Kozak, biolog i prowadzący pierwszy z cyklu spacer po Łąkach Nowohuckich.
Najbliższy spacer z cyklu "Nowa Huta od Natury Strony" zaplanowany jest na niedzielę 12 lipca. Wtedy będzie można posłuchać o rybach, zakolach i dzikich brzegach - czyli o rzece Dłubni w Krakowie. Wyprawę poprowadzi przewodnik Ojcowskiego Parku Narodowego Marcin Pawlik. Spacery potrwają aż do połowy października - są bezpłatne, ale obowiązują zapisy. Projekt jest współfinansowany przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie.