Spis treści
- Gdzie w Tatrach możemy spotkać żmije?
- Jak rozpoznać żmiję zygzakowatą?
- Czy żmija zygzakowata jest jadowita?
- Co zrobić gdy spotka się żmije?
- Co zrobić po ukąszeniu żmii?
- Jak rozpoznać ukąszenie żmii?
Gdzie w Tatrach możemy spotkać żmije?
Tatry to jedno z tych miejsc w Polsce, gdzie stale możemy podziwiać piękno przyrody. Widok kozic czy świstaków prawdopodobnie nikogo nie wystraszy. Inaczej jest w przypadku, kiedy spotykamy węża, a konkretnie żmiję zygzakowatą. Warto od razu zaznaczyć, że natrafienie na gada nie musi kojarzyć się z nieprzyjemnym spotkaniem. Należy jednak uważać. TPN opublikował na swoim profilu społecznościowym zdjęcia wygrzewających się wśród krokusów żmij. Na fotografiach można zobaczyć żmije w odmianie szarej, z charakterystycznym zygzakiem na grzbiecie oraz rzadkiej odmianie czarnej, melanistycznej, bez wyróżniającego się zygzaka.
Ciepłe wiosenne dni spowodowały, że przez ostatni weekend w Dolinie Chochołowskiej wśród krokusów można było spotkać żmije zygzakowate. Otwarta przestrzeń polany jest dla nich idealnym miejscem na wygrzewanie. Przypominamy, by nie schodzić ze szlaku – czytamy w komunikacie Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Jak rozpoznać żmiję zygzakowatą?
Żmiję zygzakowatą najczęściej rozpoznamy, jak sama nazwa wskazuje, po charakterystycznym zygzaku występującym wzdłuż ich grzbietu. Co ciekawe, wzór ten nie zawsze występuje, lub nie jest łatwo rozpoznawalny. Tak jest np. w przypadku czarnej odmiany węża. Dodatkowo, cechą charakterystyczną tych gadów jest pionowa źrenica oka i łuski, które na głowie węża układają się we wzór litery „X” lub „Y”.
Czy żmija zygzakowata jest jadowita?
Odpowiedź brzmi: tak. Żmija zygzakowata to jedyny jadowity wąż w Polsce. Należy jednak wiedzieć, że gady te nie rzucają się w pogoń za człowiekiem, a atakują najczęściej odruchowo w przypadku bezpośredniego zagrożenia. Taka sytuacja może zdarzyć się, kiedy nadepniemy na węża. Co niezwykle istotne, jeśli żmija zygzakowata tylko ma taką możliwość, to zazwyczaj schodzi człowiekowi z drogi i ucieka, zanim w ogóle zdamy sobie sprawę z jej pobliskiej obecności. Nie oznacza to jednak, że nie musimy zachowywać ostrożności. Nie należy zbaczać ze szlaków, zbliżać się ani tym bardziej prowokować gada.
Jeśli wybieracie się na majówkę do Zakopanego, to w galerii poniżej znajdziecie aktualne ceny żywności pod Tatrami.
Jad żmii zygzakowatej może być niebezpieczny, ale tragiczne wypadki zdarzają incydentalnie, bo według statystyk 1 proc. ukąszeń kończy się zgonem. Przypadki ukąszenia przez żmiję są spowodowane na ogół nieostrożnością lub brawurą człowieka. Żmija zygzakowata może osiągać do ok. jednego metra długości. Żywi się głównie małymi ssakami i gryzoniami. Okres godowy żmij przypada na przełom kwietnia i maja. Samice składają nawet do 15 jaj.
Co zrobić gdy spotka się żmije?
Należy zaznaczyć, że żmija zygzakowata jest z natury gatunkiem płochliwym i najczęściej to ona jako pierwsza oddali się od człowieka dzięki doskonałej umiejętności wyczuwania najdelikatniejszych drgań podłoża. Kiedy już natrafimy na węża, należy:
- zachować spokój i nie zbliżać się do gada,
- jeżeli gad wykazuje chęć ucieczki, należy mu to umożliwić,
- najlepiej także oddalić się z miejsca, w którym spotkaliśmy węża.
Co zrobić po ukąszeniu żmii?
Takie wytyczne podaje oficjalna strona internetowa Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia. Do ukąszenia żmii najczęściej dochodzi w przypadku, kiedy próbujemy schwytać lub zabić węża. Ilość wstrzykniętego jadu zależy od kilku czynników, do których zaliczamy:
- głębokości wbicia zębów i przecięcia skóry,
- stopnia wypełnienia gruczołów jadowych,
- rozmiaru gada,
- poziomu jego rozdrażnienia.
Stres, niepokój i aktywność ruchowa mogą pogorszyć stan naszego zdrowia. W przypadku, kiedy ukąszenie nastąpiło, podczas udzielania pierwszej pomocy należy:
- przemyć ranę (najlepiej mydłem), aby usunąć jad i bakterie ze skóry,
- na ranę można położyć zimny okład, żeby zmniejszyć obrzęk,
- unieruchomić ukąszoną kończynę i poruszać się powoli, by jad wolniej rozprzestrzeniał się po organizmie.
Po ukąszeniu przez żmiję wskazana jest wizyta w szpitalu lub wezwanie karetki. Może się okazać, że konieczne będzie podanie surowicy i zastrzyku chroniącego przed tężcem. W 30–60 proc. przypadków żmija kąsa na sucho (bez wstrzyknięcia jadu). Wtedy też warto skonsultować się z lekarzem. Istnieje możliwość wystąpienia opóźnionej reakcji na jad – informuje Ministerstwo Zdrowia.
Jak rozpoznać ukąszenie żmii?
W miejscu, w którym doszło do ukąszenia pojawiają się charakterystyczne ranki, czyli dwa ślady po zębach jadowych. Osoba ukąszona zazwyczaj odczuje też miejscowy ból. Dodatkowo, do objawów ukąszenia możemy zaliczyć:
- zaczerwienienie i zasinienie,
- narastający obrzęk,
- zawroty i bóle głowy,
- nudności i wymioty,
- przyspieszenie tętna,
- spadek ciśnienia krwi,
- wybroczyny i surowicze pęcherze,
- niebieskawe przebarwienie wzdłuż ukąszonej kończyny,
- nadmierna potliwość i pragnienie.
Jeśli do około 10 minut od kontaktu ze żmiją nie pojawi się ani obrzęk, ani zaczerwienienie w okolicy ukąszenia, można podejrzewać, że jad nie został wpuszczony – czytamy na oficjalnym portalu Ministerstwa Zdrowia.