Piotr Kosmaty z Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury zwraca uwagę, że niebawem w życie wejdą zmiany przepisów o przemocy domowej. "Przede wszystkim powiększy się tak zwany katalog sprawców i ofiar o przypadki, w których do tej pory mieliśmy związane ręce" - wyjaśnia Kosmaty.
Będzie obejmować również przemoc partnerską, także wszelkie formy przemocy, które dotyczą osób niezamieszkujących razem. Przykładowo: małżonkowie, rozwód, po rozwodzie w świetle prawa nie są już rodziną. Od teraz nie będzie to miało znaczenia, bo prawo odnośnie do przemocy domowej będzie dotyczyło też partnerów byłych czy niemieszkających razem. Za ofiary przemocy domowej uznane też zostaną dzieci, które niekoniecznie są bite, ale są jej świadkami.
Izabela Rusek z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Krakowie zwraca uwagę, że liczba zakładanych Niebieskich Kart wciąż prawdopodobnie nie odzwierciedla rzeczywistej skali przemocy domowej - nie tylko w stolicy Małopolski.
Niestety, panują nadal stereotypy, które mówią o tym, że sprawy domowe zostawia się w domu, nie wynosi się tego na zewnątrz, nie opowiada się, co powoduje, że osoby krzywdzone rzadziej zgłaszają się czy mają niechęć przed zgłaszaniem i ujawnianiem tej przemocy.
Nowelizacja przepisów o przemocy domowej wchodzi w życie dziś.