Ceny mieszkań w Polsce rosną. Skomentował je Dziki Trener
Ceny mieszkań w Polsce stale rosną. Jak informuje portal „Bankier.pl”, powołując się na analizę Polskiego Instytutu Ekonomicznego, w 17 największych polskich miastach ceny mieszkań w IV kwartale, w ujęciu rocznym wzrosły o ok. 14 proc. Nie jest tajemnicą, że obecnie kupno nieruchomości bądź mieszkania to ogromne wyzwanie dla młodych ludzi. Jak wynika ze wspomnianego raportu przytaczanego przez serwis „Bankier.pl”, najwięcej za mieszkanie trzeba zapłacić w Warszawie (ponad 17 tys. zł za metr kwadratowy na rynku wtórnym) i w Krakowie (15,1 tys. zł).
Przykrego dla wielu osób faktu nie ominął oczywiście Dziki Trener, który od wielu lat w niecodzienny sposób komentuje… niemal wszystko.
Na osiedlu na którym mieszkam, w tym momencie ceny kawalerek zaczynają dobijać do miliona złotych. Rozumiesz? Milion złotych za kawalerkę. Ale spokojnie, bo jeżeli wydasz prawie milion na kawalerkę, to jeszcze nie gwarantuje ci tego, że jak wrócisz po pracy wieczorem do domu, to będziesz miał gdzie zaparkować (…). Jeżeli chcesz mieć gdzie zaparkować, to wypadałoby kupić swoje miejsce parkingowe (…). W moim bloku miejsce parkingowe na parkingu podziemnym kosztuje w tym momencie 100 tys. złotych. Dwa bloki dalej kosztuje 120 tys. – komentował Dziki Trener.
YouTuber opowiedział również o… cenach komórek lokatorskich.
„Okazyjne ceny” były po chyba 40 czy 50 tys. złotych. A teraz do mieszkania kilka bloków dalej ktoś chce upchnąć nowemu właścicielowi taką samą komórkę za ponad 60 tys. zł. W Krakowie doszło do takiego absurdu, że na Starym Podgórzu, w starej, kilkudziesięcioletniej, brudnej kamienicy mieszkanie potrafi kosztować 700-800 tys. zł – dodaje.