- Prokuratura Regionalna w Krakowie skierowała akt oskarżenia przeciwko pięciu byłym urzędnikom miejskim, w tym byłej wiceprezydent, zarzucając im faworyzowanie jednej firmy.
- Elżbieta K. jest oskarżona o nakłanianie podległych jej urzędników do preferencyjnego traktowania spółki Biuro Rozwoju Krakowa oraz ujawnianie jej poufnych informacji.
- Akt oskarżenia zawiera również wątek korupcyjny, dotyczący obietnicy stanowiska w zamian za przychylność; oskarżonym grozi do 10 lat więzienia.
Jak poinformowała Polska Agencja Prasowa, w czwartek Prokuratura Regionalna w Krakowie skierowała do sądu akt oskarżenia, który jest efektem wielomiesięcznego śledztwa. Na ławie oskarżonych zasiądzie pięć osób, które w przeszłości pełniły ważne funkcje w strukturach miejskich. Są to:
- Elżbieta K. – była wiceprezydent Krakowa,
- Sebastian Ch. – były dyrektor Wydziału Rozwoju Miasta Krakowa,
- Janina P. – była zastępczyni dyrektora ds. dróg w Zarządzie Dróg Miasta Krakowa,
- Bożena K.-M. – była p.o. dyrektora planowania przestrzennego Urzędu Miasta Krakowa,
- Rafał K. – były dyrektor Wydziału Rozwoju UMK.
Według śledczych do zarzucanych im czynów miało dochodzić między sierpniem 2018 a październikiem 2019 roku.
Faworyzowanie jednej firmy i ujawnianie informacji
Główny zarzut ciążący na byłej wiceprezydent Elżbiecie K. dotyczy nakłaniania podległych jej urzędników do specjalnego traktowania podmiotów reprezentowanych przez spółkę Biuro Rozwoju Krakowa.
– Była zastępca prezydenta Elżbieta K. nakłaniała podległych jej pracowników, funkcjonariuszy publicznych, do preferencyjnego traktowania tych podmiotów, które były reprezentowane przez spółkę Biuro Rozwoju Krakowa – przekazał PAP rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Krakowie, prokurator Janusz Kowalski.
Jak ustalili śledczy, Elżbieta K. miała udostępniać tej spółce informacje, do których miała dostęp w związku z pełnioną funkcją. Takie działanie, polegające na nierównym traktowaniu podmiotów ubiegających się o kontrakty, miało szkodzić zarówno interesowi publicznemu, jak i prywatnemu.
Podobne zarzuty usłyszały Janina P. oraz Bożena K.-M. Pierwsza z nich jest oskarżona o regularne udostępnianie informacji nieuprawnionej osobie oraz dostosowywanie treści opinii i uzgodnień do oczekiwań wspomnianej spółki. Druga z kolei miała niedopełniać obowiązków służbowych, preferencyjnie traktując firmę i ujawniając jej dokumentację.
Obietnica stanowiska w zamian za przychylność?
Akt oskarżenia obejmuje również wątek korupcyjny. Według prokuratury Sebastian Ch. miał złożyć Rafałowi K. propozycję korzyści majątkowej i osobistej. W zamian za przychylność miał mu obiecać zatrudnienie w przyszłości na stanowisku dyrektora. Rafał K. został oskarżony o przyjęcie tej propozycji.
Wszyscy podejrzani na etapie śledztwa nie przyznali się do winy. Teraz o ich losie zadecyduje sąd. Za zarzucane czyny Elżbiecie K., Janinie P. i Bożenie K.-M. grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Z kolei Sebastianowi Ch. i Rafałowi K. grozi do 8 lat więzienia.
 
               
		                 
                   
             
            
         
            
         
            
        ![Tak obchodzono Wszystkich Świętych w Krakowie 100 lat temu. Cmentarz Rakowicki trudno rozpoznać [GALERIA]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-9gPn-MkZX-uwDR_dzien-wszystkich-swietych-w-krakowie-w-latach-1925-1935-300x250.jpg) 
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
         
            
        