Ciekawostki

Perliczka z kompotem za 5 zł. Tak jadano w przedwojennych restauracjach w Krakowie [GALERIA]

2023-11-22 7:36

"Do Karczmy Pod Smokiem na piwo, wódkę wal ostrym krokiem", głosił napis zachęcający do napitku w jednej z krakowskich restauracji. Zdjęcia przedwojennych (i nie tylko) barów, knajpek, hoteli, a także biesiadowania mieszkańców stolicy Małopolski pozwalają nie tylko ocalić od zapomnienia niezwykły klimat dawnych czasów, ale także dowiedzieć się arcyciekawych rzeczy, jak na przykład tego, jakie dania wchodziły w skład zupełnie codziennego, zwyczajnego menu. Ostrygi, homary i karpie to dopiero początek.

Co i gdzie jadano w dawnym Krakowie? Te archiwalne zdjęcia trzeba zobaczyć

Kilkadziesiąt lat temu obiady w restauracjach, między innymi tych hotelowych, tak jak i dziś nie były niczym szczególnym. Bardziej je jednak celebrowano. W Krakowie chętnie jadano też w plenerze: w parkach lub na Bulwarach Wiślanych. Zwyczajnym było też wpadać do baru lub wyszynku na mały napitek i to nawet w ciągu dnia. Przedwojenny Kraków był niezwykle eklektyczny jeśli chodzi o serwowane w lokalach potrawy i nie tylko ze względu na konglomerat kuchni polskiej i żydowskiej. Czytając dziś na przykład noworoczne menu Delikatesów A. Hawełka z 1 stycznia 1908 roku dowiadujemy się, że zimny bufet stanowił m. in. kawior, ostrygi, sałata rybna włoska czy pasztet z dziczyzny. Podniebienie cieszono dalej słodkimi likierami i winami. Zaskakujące są również ceny. W restauracji Hotelu Krakowskiego we Lwowie za szczupaka z wody z jajem trzeba było zapłacić 2,70 zł, natomiast za rydze z patelni 2,50 zł. Polędwica a la minute z jarzynką to również koszt 2,50 zł, a barszcz lub bulion 2 zł. Aż trudno uwierzyć, ile od tego czasu się zmieniło. Zobaczcie koniecznie naszą galerię.

Zabójstwo 20–latki przy ul. Bytomskiej w Krakowie

Zachęcamy też do odwiedzenia profilu Przedwojenne Restauracje, Bary i Kawiarnie. Znajdziecie tam zdjęcia lokali z całej Polski.