Będą parkometry na jednym z największych tatrzańskich parkingów. Tak TPN chce rozładować korki

Tatrzański Park Narodowy wprowadza parkometry na parkingu przy Palenicy Białczańskiej

Parkingi na Palenicy Białczańskiej i Łysej Polanie to największe postoje w Tatrach. Łącznie mieści się tam ok. 1100 samochodów. Dotychczas chętne osoby, które chciały skorzystać z postoju na nich, musiały zawczasu wykupić bilet przez stronę internetową Tatrzańskiego Parku Narodowego. Nowe rozwiązanie zakłada, że Tatrzański Park Narodowy, do którego należy parking, zainstaluje w nim parkometry. Przedstawiciele TPN podkreślają, że pozwoli to rozładować korki, które tworzą się przez osoby przyjeżdżające do obiektu, bez wcześniej zarezerwowanego biletu.

— Chcemy poprawić system biletowy przez zamontowanie biletomatów i opłatomatów, aby usprawnić wjazd na parking. Wszystkie osoby, które teraz na miejscu kupują bilet, będą to robić przed wyjechaniem z parkingu, więc ten ruch powinien się usprawnić. Dalej będziemy rekomendować, aby zakupić bilety zawczasu. To przede wszystkim w okresie, kiedy jest bardzo duży ruch turystyczny gwarantuje miejsce na parkingu. Na razie ta zmiana dotyczy tylko parkingu na Palenicy Białczańskiej — powiedziała nam Magdalena Zwijacz-Kozica z Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Kiedy parkometry pojawią się na parkingu przy Palenicy Białczańskiej?

Zmian należy spodziewać się jednak dopiero w przyszłym roku. Jak poinformowała nas przedstawicielka Tatrzańskiego Parku Narodowego, jest to związane z toczącym się przetargiem. Ponadto TPN planuje także dodatkowe szlabany i rozszerzenie monitoringu na cały teren parkingu. Dodatkowo uzupełniona zostanie nawierzchnia w miejscach, gdzie jest to potrzebne. Podobne działania zaplanowane są również na parkingu przy Łysej Polanie. Tam jednak konieczne jest najpierw uregulowanie spraw własnościowych.

— W tym momencie mamy to tak rozwiązane, że jeśli ktoś nie kupi wykupi miejsca zawczasu, wtedy będzie musiał zapłacić wyższą cenę, dlatego warto zaplanować wycieczkę z wyprzedzeniem — dodała Magdalena Zwijacz-Kozica z Tatrzańskiego Parku Narodowego. Warto dodać, że samochody elektryczne oraz pojazdy osób z niepełnosprawnościami mogą zatrzymywać się tam za darmo. Wciąż jednak konieczne jest zarezerwowanie miejsca.

Tatrzańskie szczyty przykrył pierwszy, jesienny śnieg. Na Kasprowym Wierchu zrobiło się biało: