To miejsce w Małopolsce było słynną stolicą polskich butów. Zasłynęło dzięki „czeskiemu Rockefellerowi” [GALERIA]

2025-08-18 15:07

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu niewielkie miasto w Małopolsce nazywano „stolicą polskich butów”. Przed wojną produkowano tam tygodniowo 80 tys. par obuwia. Wszystko za sprawą „Rockefellera Europy Środkowej”, czeskiego przedsiębiorcy Tomáša Baťy, który zginął w tragicznych okolicznościach.

Małopolski Chełmek był „stolicą polskich butów”. Wszystko za sprawą Czecha

Historia miast i wsi leżących na terenie województwa małopolskiego może zachwycać, a czasem wręcz szokować. Miejsca, które odwiedzamy obecnie często w niczym nie przypominają tego, co działo się tam jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Jednym z nich jest z pewnością małopolski Chełmek. To niewielkie miasto w powiecie oświęcimskim zamieszkiwane przez nieco ponad 8 tys. osób uznawane było niegdyś za stolicę polskiego obuwia. Dlaczego? Międzywojenna historia Chełmka jest nierozerwalnie związana z czeskim przedsiębiorcą, Tomáš Baťą, który urodził się 3 kwietnia 1876 roku w Zlínie.

Jego rodzina od pokoleń zajmowała się szewstwem, a pierwsze wzmianki o osobie parającej się tym zawodem, noszącej nazwisko Baťa pochodzą jeszcze z 1667 roku. Jak podaje Leszek Mazan w publikacji „Czeska Małopolska”, Tomáš Baťa uznawany jest za protoplastę całego rodu producentów obuwia. Mężczyzna był właścicielem stu fabryk butów i aż sześciu tysięcy sklepów obuwniczych, lokowanych na obszarze Austro-Węgier. Sklepy Tomáša Baťy znajdowały się m.in. w Krakowie, Lwowie, Tarnowie czy w Nowym Sączu, a potem… w 90 innych krajach na świecie!

Tomáš Baťa wprowadził do handlu powszechnie stosowaną dziś na całym świecie „cenę Baťy”. Ta zawsze kończyła się liczbą dziewięć. Ceny obuwia wynosiły np. 799 koron, a nigdy 800. Tomáš Baťa nazywany był także „Rockefellerem Europy Środkowej”.

Kraków Radio ESKA Google News

Rozpoczynał od handlu pantoflami. Od 1894 roku był właścicielem fabryki obuwia w Zlínie na Morawach. Sukces odniósł dzięki pionierskiemu, szerokiemu wykorzystaniu tanich wówczas, nowych środków transportu (automobil, potem – wożący części zamienne do maszyn – samolot). W zakładach samochodowych Forda podpatrzył produkcję taśmową. Z Lynnu w stanie Massachusetts przywiózł do Europy pomysł na używanie przy produkcji masowej obuwia damskiego i dziecięcego kopyt na prawą i lewą nogę. Pozwoliło to na szybszą produkcję butów znacznie tańszych, a trwałych. W czasie pierwszej wojny światowej 50 procent żołnierzy Austro-Węgier walczyło i ginęło w butach z zakładów Baťy – pisze Leszek Mazan w przytoczonej publikacji.

Praca w samym koncernie, choć niezbyt dobrze płatna należała wówczas do najbardziej pożądanych. Chroniła przed wyruszeniem na front. Jak mawiał sam Baťa:

Nikt nie będzie mi dyktował, ile komu mam dać jeść. Jestem uczciwy, wierzę w Boga i nikomu uczciwemu i pracowitemu nie stanie się u mnie krzywda.

Co równie istotne, Czech był wymagającym szefem. W zakładach pracy nie tolerował spożywania alkoholu czy palenia tytoniu. Nie przepadał także za związkami zawodowymi. W latach XX posądzono go o bankructwo i samobójstwo.

Jak Chełmek w Małopolsce stał się obuwniczym imperium? Dziś nikt o tym nie pamięta

Jak to się stało, że niewielki Chełmek w Małopolsce został uznany za „stolicę polskich butów”? Trzeba cofnąć się do 1930 roku. Jak podaje Leszek Mazan, wówczas Tomáš Baťa rozpoczął poszukiwanie terenów przeznaczonych pod potencjalne inwestycje. Padło na dzisiejszą Małopolskę, a konkretnie – Chełmek. Dlaczego wybrano to miejsce? Przede wszystkim miało ono znaczenie z uwagi na dobre połączenie kolejowe na linii Wiedeń – Lwów oraz spławne rzeki, takie jak Przemsza czy Wisła. Dodatkowym atutem była bliskość dobrze uprzemysłowionego Górnego Śląska.

Właśnie takim sposobem, w 1931 roku na pastwisku w Chełmku stanęły pierwsze dwie hale produkcyjne obuwia skórzanego i gumowego. Sam Tomáš Baťa odwiedził Chełmek w marcu 1932 roku, zapowiadając, że miasteczko stanie się „drugim Zlínem”. Historia przyznała mu rację, a dyrektorem zakładu i prezesem Polskiej Spółki Obuwia Baťa został Alojzy Gabseam, bliski współpracownik Czecha.

W 1939 roku w niewielkim Chełmku produkowano aż 80 tys. par obuwia tygodniowo. Dostarczano je do 28 sklepów w całym kraju. Jeden z takich lokali znajdował się przy ul. Floriańskiej w Krakowie. Świetlaną przyszłość Chełmka przekreślił jednak wybuch II wojny światowej. W latach 90. XX wieku fabryka została upaństwowiona. Syn Tomáša, John Bata w kwietniu 2007 roku złożył wizytę w Chełmku. Jak pisze Leszek Mazan, uczestniczył on w uroczystości otwarcia Domu Pamięci Baťy, który oddano do użytku jeszcze w czerwcu 2006 roku. Jak czytamy na stronie MOSiR Chełmek, powstał on dzięki staraniom lokalnego samorządu i wsparcia ze strony Unii Europejskiej, a także władz państwowych. Mieszczą się w nim m.in. sale muzealne poświęcone rodzinie Baťa.

Znane osoby urodzone w Małopolsce. Znasz wszystkie nazwiska?
Pytanie 1 z 12
1. W jakim mieście urodził się Karol Wojtyła (Jan Paweł II)?
Nie milkną echa spotkania Trump-Putin