Ci Polacy dostaną emeryturę w euro. O kogo chodzi?
Aktualna sytuacja płacowa w naszym kraju niestety nadal zmusza wiele osób do podjęcia pracy zarobkowej poza granicami naszego kraju, a kilkanaście lat temu było to jeszcze bardziej często niż teraz. Liczba Polaków, którzy pracowali przez lata za granicą jest więc w Polsce ogromna. To między innymi oni będą mogli liczyć na emeryturę wypłacaną w euro. 21 sierpnia tego roku prezydent Andrzej Duda podpisał bowiem Ustawę o ogólnoeuropejskim indywidualnym produkcie emerytalnym - OIPE, czyli europejskiej emeryturze. Weszła ona w życie pod koniec września i jest dobrowolna. Decydując się na OIPE można gromadzić oszczędności i wypłacać środki, a także inwestować transgranicznie. Wcześniej, jeszcze przed osiągnięciem wieku emerytalnego do programu może przystąpić właściwie każdy mieszkający w Unii Europejskiej: młodzi ludzie, samozatrudnieni, pracownicy firm międzynarodowych czy ci, którzy po prostu chcą zgromadzić większe oszczędności na poczet przyszłego świadczenia emerytalnego.
Co dokładnie mówi Ustawa o ogólnoeuropejskim indywidualnym produkcie emerytalnym?
Przystępując do OIPE zatwierdzoną przez polski rząd, będzie można otrzymywać emeryturę w euro, jak również odkładać w euro. Co do wypłaty świadczenia, zapis w ustawie jest jednak konkretny: Środki zgromadzone na subkoncie OIPE, wpłaty, wypłaty, wypłaty transferowe oraz zwroty w walutach obcych przelicza się na złote według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień zaistnienia zdarzenia. Jeżeli chodzi o koszty podjęcia tego programu emerytalnego, nie są one duże. To bowiem nie więcej niż 1% wartości zarządzanych aktywów w skali roku.