Do ich zadań będzie należało nie tylko informowanie o tym, co warto zobaczyć, gdzie dobrze zjeść, lecz także ostrzeganie przed nieuczciwymi praktykami przedsiębiorców czy reagowanie na niewłaściwe zachowania.
Z nikim nie będziemy się szarpać, nikogo z rynsztoka wyciągać, natomiast, gdy uda nam się nawiązać kontakt to powiemy: przeholowałeś, tu wszędzie są kamery, za chwilę pojawi się tu policja lub straż miejska i zabawa zakończy się mandatem - wyjaśnia Marcin Moszczyński, przewodnik po Krakowie i City Helper.
Robert Piaskowski, pełnomocnik prezydenta ds. kultury wyjaśnia, że miejscy pomocnicy mają utrwalać wizerunek Krakowa, jako miasta gościnnego i otwartego.
Wracamy do epoki sprzed masowej turystyki, do początku lat dwutysięcznych, gdy zapytanie: "how can I help you?" było najważniejszym zapytaniem tego miasta, kwintesencją gościnności i otwartości - mówi.
City Helpers będą pracować od czwartku do soboty w godzinach nocnych, a w niedziele od południa do 20.00. Ich pracę będzie można ocenić za pomocą specjalnie przygotowanej w tym celu aplikacji.