Donald Tusk w Krakowie. Padła deklaracja o tabletce "dzień po"
W środę, 3 kwietnia Donald Tusk wziął udział w otwartym spotkaniu z wyborcami kandydata KO na prezydenta Krakowa Aleksandra Miszalskiego. Podczas spotkania padły ważne deklaracje w sprawach, o których głośno jest ostatnio w całej Polsce. Pierwsza z nich dotyczy antykoncepcji awaryjnej, czyli tabletki "dzień po". Chociaż polski rząd przyjął ustawę o tym, aby była ona dostępna bez recepty dla osób powyżej 15 rż., prezydent Andrzej Duda ją zawetował. Premier Tusk w Krakowie zadeklarował, że trwają prace nad tym, aby wprowadzić "plan B" w tej sprawie. Ma to się stać już w maju.
— Pigułka "dzień po" to jest coś, co może uchronić polskie kobiety i polskie rodziny przed aborcją (...) mówimy o środku antykoncepcyjnym. Nie ma to nic wspólnego z przerywaniem ciąży — oświadczył Tusk. Według niego prezydent tego "nie zrozumiał".
Premier Donald Tusk w Krakowie zapowiada "babciowe"
Podczas otwartego spotkania z wyborcami premier Donald Tusk zapowiedział również, że trwają ostatnie prace nad wprowadzeniem w Polsce tzw. babciowego, czyli miesięcznego świadczenia w wysokości 1500 zł na opiekę nad dzieckiem. Według premiera, choć procedowanie i wejście w życie ustawy może zająć trochę czasu, to — jak powiedział — na 99 proc. pierwsze "babciowe" zostanie wypłacone jeszcze w tym roku, tuż po wakacjach.
— Chcę ogłosić dobrą nowinę dla wszystkich mam. Właśnie zakończyliśmy pracę nad tzw. babciowym. Za kilka dni na najbliższym posiedzeniu rządu przyjmiemy ten projekt — powiedział Donald Tusk. — Oczywiście musimy sobie dać trochę czasu, bo to jest ustawa. My przyjęliśmy założenia, rząd przyjmie projekt ustawy, on musi trafić do Sejmu. Dzisiaj mogę tak powiedzieć na 99 proc., ale jestem pewny tego, że jeszcze w tym roku pierwsze "babciowe" zostanie wypłacone. Myślę, że tuż po wakacjach polscy rodzice będą mogli aktywnie zachować się po narodzinach dziecka. Każda mama, która będzie chciała szybciej wrócić do pracy, dostanie od państwa obiecane 1500 zł na opłacenie niani, babci, siostry, opłacenie żłobka — dodał premier.