"Gang kruka" sieje spustoszenie w Tatrach. Ptaki ukradły turystom kabanosy na szlaku [WIDEO]

Dzikie zwierzęta w Tatrach. TPN ostrzega, aby ich nie dokarmiać

Tatrzański Park Narodowy to miejsce zamieszkane przez wiele gatunków zwierząt. Wiele z nich ze względu na niską liczebność populacji znajduje się pod ścisłą ochroną, jednak nie tak trudno o spotkanie na szlaku oko w oko z jeleniem, niedźwiedziem czy kozicą. Zwierzęta żyjące w Tatrach są przyzwyczajone do częstej obecności człowieka na swoim terytorium i nie boją się podchodzić coraz bliżej. Nierzadko wabi je zapach jedzenia, które turyści i turystki przynoszą ze sobą.

Dlatego tak ważne jest, aby pamiętać, że dzikie zwierzęta nie powinno się pod żadnym pozorem dokarmiać. Nie tylko przesiąkają wówczas zapachem człowieka, przez co mogą zostać, zostać odrzucone przez inne zwierzęta. Należy pamiętać również, że nasze jedzenie znacznie różni się od tego, którym powinni żywić się mieszkańcy lasu i może im zaszkodzić. Poważnym problemem jest także fakt, że zwierzęta przyzwyczajają się do "ludzkiego" pożywienia i przestają samodzielnie je zdobywać. Dlatego podczas wyprawy w góry pamiętajmy, aby nie pozostawiać resztek jedzenia na szlaku i nie dokarmiać dzikich zwierząt.

"Gang kruka" sieje spustoszenie w Tatrach. Ptaki ukradły turystom kabanosy z plecaka

Był już lis-złodziejaszek, który na tatrzańskich szlakach zaczepiał turystów i wykradał im rzeczy z plecaków. Teraz przyszedł czas na gang kruków! Jak opowiedział w mediach społecznościowych Maciek Wójcik, znany na Instagramie jako @oficjalnie_macko, tuż przed wyprawą w Tatry instruktor ostrzegł jego oraz grupę jego znajomych o tym, że w górach grasują kruki. Rezolutne ptaki nie boją się ludzi i są bardzo inteligentne — potrafią bez problemu otworzyć plecak i wykraść jego zawartość. Jak przyznaje turysta na nagraniu, ptaki tylko czekają aż tatromaniacy pozostawią bagaż bez opieki i idą się wspinać. Sam przyznał, że z plecaków pozostawionych przez jego grupę zostały skradzione kabanosy i draże.

— Co za mendy. Nasz instruktor nas oczywiście ostrzegał, ale kto by uwierzył, że to prawda… A tu się okazało, że w ciągu 2 godzin kruki przyleciały, otworzyły sobie kieszenie w plecakach gdzie czuły jedzenie i zrobiły sobie ucztę. Draże, kabanosy, otworzony nóż… Czy trafiłeś już na Gang Kruka w Tatrach? — czytamy w komentarzach pod nagraniem.

Ewakuacja narciarzy w Tatrach. Służby przeprowadziły ćwiczenia na najwyższym wyciągu krzesełkowym w Polsce: