Hala Stulecia Cracovii pilnie potrzebuje wolontariuszy

i

Autor: Kuba Paduch, Radio ESKA Tak wyglądało wnętrze Hali Stulecia w dzisiejszy poranek.

Hala Stulecia Cracovii pilnie potrzebuje wolontariuszy

2022-03-07 11:26

Wolontariusze do pomocy ukraińskim uchodźcom potrzebni od zaraz. Taki apel wystosowała krakowska Hala Stulecia KS Cracovia. Obecnie znajduje się tam około 150 łóżek, które codziennie są zwalniane i zajmowane na nowo, ale obłożenie jest cały czas pełne. Rąk do pracy brakuje w prawie każdym aspekcie.

Przynajmniej 20 w ciągu dnia i od 10 do 15 w nocy. Centrum uchodźców w Hali Stulecia Cracovii potrzebuje wolontariuszy. Obecnie jest tam ulokowanych ponad 150 Ukraińców. Są zmęczeni i stramuatyzowani. Jak mówi koordynator wolontariuszy Piotr Plebańczyk najbardziej potrzeba tłumaczy.

Musimy się dobrze komunikować z osobami, które tutaj przybywają. Osoby z językiem rosyjskim i ukraińskim są nam bardzo potrzebne. Dodatkowo takim drugim punktem, który jest tutaj bardzo newralgiczny, jest sprzątanie - mówi.

Oprócz tego niezbędni są też ludzie do wydawania posiłków, liczenia łóżek czy opieki nad dziećmi, których w Hali Stulecia jest bardzo dużo. Wolontariuszki Ola i Magda zgłosiły się niedawno.

Jestem chyba tak jak każdy poruszona bardzo tą sytuacją. Mam bardzo dużo znajomych z Ukrainy i to jest coś, co należy zrobić teraz - mówi Magda - czuję też taką odpowiedzialność. No jednak sytuacja jest bardzo ciężka nawet dla nas tutaj w Polsce, a co dopiero dla tych ludzi, którzy musieli porzucić całe swoje życie - dodaje Ola.

Formularz do zgłoszenia się można znaleźć w mediach społecznościowych Hali Stulecia. Koordynatorzy proszą aby nie zgłaszać się na te same godziny, bo kluczowa jest rotacja zespołu.

Powstał kolejny punkt dla uchodźców z Ukrainy przy ulicy Petrażyckiego 4. Wolontariusze zarówno tamtejsi jak i z Hali Stulecia proszą aby śledzić ten nowy punkt w mediach społecznościowych i w miarę możliwości tam też zaoferować pomoc. Zarówno wolontaryjną jak i w formie darów.

Sytuację ukraińskich uchodźców w Krakowie śledzi nasz reporter Kuba Paduch:
Tłumy na przejściu granicznym w Koroczowej