Dramatyczny wzrost cen mieszkań w górach. Najdroższe jest Zakopane
W ciągu ostatnich 12 miesięcy wzrosła oferta tzw. mieszkań wakacyjnych. Niestety, wzrosły też ich ceny. Koszt zakupu metru kw. podskoczył o kilka, kilkanaście, a miejscami nawet o kilkadziesiąt procent. W porównaniu z cenami nowych mieszkań zlokalizowanych w miejscowościach turystycznych, mieszkania w drogiej Warszawie, wydają się być wręcz cenową okazją. Niemożliwe? A jednak! Ile zatem trzeba zapłacić za lokum z rynku pierwotnego w górach? Eksperci z portalu RynekPierwotny.pl postanowili to sprawdzić.
— Z danych big data RynekPierwotny.pl wynika, że aktualnie najwyższą średnią cenę mają apartamenty sprzedawane przez deweloperów w Zakopanem. W ciągu ostatniego roku wprowadzono tu do sprzedaży bardzo drogie mieszkania, które wywindowały średnią cenę metra kwadratowego do ponad 31,4 tys. zł. Jest ona wyższa aż o 24 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku — powiedział Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

i

Drogie mieszkania w górach. Najdroższe Zakopane, jednak inne miejscowości mają równie wywindowane ceny
Wysoki poziom cen mieszkań charakteryzuje wszystkie miejscowości górskie. Oczywiście wspomniane wcześniej Zakopane (31,4 tys. zł/m kw.) nie ma sobie równych. Nawet Kraków ze średnią ceną metra kwadratowego na poziomie ponad 16,6 tys. zł, nie wydaje się taki drogi. Drożej niż w Krakowie jest też w Szczawnicy (22,1 tys. zł/m kw.), Szklarskiej Porębie (21,1 tys. zł/m kw.), Świeradowie-Zdroju (17,9 tys. zł/m kw.) i Karpaczu (17,7 tys. zł/m kw.). Z kolei w Wiśle i Krynicy-Zdroju trzeba się liczyć z wydatkiem 15-16 tys. zł za metr kwadratowy. Wysoka cena wynika najpewniej z ograniczeń podażowych na tych rynkach, a także z faktu, że nabywcy są skłonni zapłacić bajońskie sumy, jeśli mają bajeczny widok z okna.
Mało znane miejscowości turystyczne zyskują na popularności
Mieszkania i domy wakacyjne w znanych kurortach stały się luksusem, na który mogą sobie pozwolić nieliczni. Dlatego w ostatnich latach zauważalny jest nowy trend, jakim jest wyraźne zainteresowanie kupujących mało znanymi miejscowościami, które w zasadzie uchodzą za wioski czy letniska. Z punktu widzenia osoby kupującej mieszkanie głównie na własny użytek, nie ma dużego znaczenia, czy dana miejscowość po sezonie jest wymarła.

i