IMGW wydało ostrzeżenia przed bardzo silnym wiatrem
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w czwartek, 19 grudnia wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed silnym wiatrem w rejonach podgórskich. Jego prędkość w porywach wyniesie nawet 80 km/h. Ostrzeżenia obowiązują także w województwie podkarpackim, małopolskim, śląskim i dolnośląskim. Ponadto ostrzeżeniami objęto powiat bieszczadzki, leski, sanocki, krośnieński, jasielski, gorlicki, nowosądecki, Nowy Sącz, limanowski, nowotarski, tatrzański, myślenicki, suski, wadowicki, żywiecki, bielski, cieszyński, Bielsko Białą, pow. kłodzki, wałbrzyski, karkonoski, lwówecki, a także Wałbrzych i Jelenią Górę.
Na terenach objętych ostrzeżeniami IMGW prognozuje wystąpienie silnego wiatru z południowego zachodu i południa, o średniej prędkości od 40 km/h do 50 km/h. Prędkość wiatru w porywach lokalnie wyniesie nawet 80 km/h — wynika z komunikatu. Alerty będą obowiązywać od godz. 9 do godz. 20 w czwartek. Ostrzeżenie I stopnia przewiduje warunki sprzyjające wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. Instytut zaleca ostrożność i śledzenie komunikatów o rozwoju sytuacji pogodowej.
Bardzo trudne warunki pogodowe w Tatrach do uprawiania turystyki górskiej
Uwaga na lód w Tatrach. Obecnie w górach zrobiło się bardzo ślisko. Śnieg, który najpierw zaczął się topić na skutek wyższych temperatur, teraz zamarzł i zrobił się bardzo twardy. Poruszanie się w wyższych partiach gór jest bardzo niebezpieczne. Obecnie Tatrach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Do pierwszej takiej niebezpiecznej sytuacji doszło ostatnio pod Rysami. Wówczas dwójka turystów spadła około 400 metrów wraz z lawiną. Turyści mogą mówić o niebywałym szczęściu, ponieważ w trakcie doznali niegroźnych urazów. Aktualnie poruszanie się w wyższych partiach gór wymaga bardzo dużego doświadczenia i zimowego wyposażenia – raków, czekana, kasku i zestawu lawinowego. Z kolei na szlakach płaskich, w dolinach przydadzą się raczki i kijki trekingowe.
— Przyszło ochłodzenie i zrobiło się bardzo twardo. Teraz jest dużo większe prawdopodobieństwo wytrącenia z równowagi i upadku po stromych, zalodzonych, czy zmrożonych śniegach niż przysypania w lawinie, aczkolwiek w niektórych miejscach, gdzie ten śnieg jest odłożony przez wiatr, nagromadzają się tak zwane depozyty, czyli takie pułapki, których trzeba unikać — powiedział nam Andrzej Marasek, ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.