Ostrzeżenie IMGW przed silnym wiatrem. W Tatrach halny
O silnych porywach wiatru synoptycy ostrzegali jeszcze pod koniec 2024 roku. W czwartek,2 stycznia pojawił się oficjalny komunikat. Jak czytamy, "prognozuje się wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 45 km/h, w porywach do 80 km/h, z południowego zachodu". Dużo mocniej powieje w Tatrach. Tam spodziewany jest halny i porywy nawet do 120 km/h. Obowiązuje tam alert drugiego stopnia. Na szlakach mogą łamać się gałęzie i drzewa. Wędrówki w takich warunkach mogą być niebezpieczne dla życia i zdrowia.
Już od wtorku obserwujemy bardzo silny wiatr i silne porywy wiatru. Szczególnie w górach. Tutaj przekraczają one 100 km/h powodując zawieje i zamiecie śnieżne. W obszarach podgórskich również jest niebezpiecznie. Tutaj występują porywy nawet do 80-90 km/h - mówi Grzegorz Walijewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Dodajmy, że w Tatrach obowiązuje pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Mieszkańcy Zakopanego i turyści mogą spodziewać się też dodatniej temperatury. Jednak to zacznie zmieniać się w czwartkowy wieczór. Słupki na termometrze polecą w dół, zacznie też padać śnieg. Na szlakach zrobi się więc bardzo ślisko.
Polska znajdzie się pod śniegiem. Możliwe zamiecie śnieżne
Jak podają synoptycy, czwartek będzie też dniem, gdy do Polski napłynie zima. Opady deszczu zaczną zmieniać się w śnieg, sypać będzie m.in. w Małopolsce. Większe opady spodziewane są w piątek, 3 stycznia. Wciąż będzie mocno wiało, a to spowoduje występowanie zawieje i zamieci śnieżnych. Może to powodować poważne problemy na drogach, jak ograniczenie widoczności.