Jak ratować życie dziecka? Na to pytanie podczas warsztatów będą odpowiadać ratownicy z pogotowia ratunkowego Liberandum w Krakowie. Udzielanie pierwszej pomocy dzieciom to dodatkowy stres, a co za tym idzie - niechęć do działania, tłumaczy ratowniczka Natalia.
Pomysł wywodzi się z tego, że jeżeli widzimy dziecko, które się zadławiło, zakrztusiło, to czujemy taki paraliż. Nie wiemy, co zrobić w takiej sytuacji, a instynktownie wiemy, że powinniśmy pomóc. Stąd też zaproszenie na warsztaty szczególnie kierowane do rodziców.
... oraz opiekunów i każdego, kto ma styczność z dziećmi. Jak więc prawidłowo udzielać takiej pomocy?
To też zależy od tego, jak dziecko jest duże. Na przykład u niemowlaka będziemy uciskać opuszkami palców bądź kciukami - obejmując dziecko za plecami dłońmi, podczas gdy kciuki zostają na środku klatki piersiowej. Dziecko troszkę większe uciskamy jedną ręką, a dorosły klasycznie: dwie splecione ze sobą dłonie - mówił ratownik Jan.
Pierwsze warsztaty zaplanowane są na szóstego sierpnia. Po więcej szczegółów zajrzyjcie na witryny internetowe pogotowia Liberandum.