Dlaczego zatrzymano Jakuba Tabisza?
Przypomnijmy, że wiceprezes Cracovii, który pełnił swoje obowiązki od 2003 roku został zatrzymany we wtorek, 22 listopada przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Dzień później prokurator przedstawił mu zarzuty, w których mowa o działaniu na szkodę PZPN-u w kwocie ponad miliona złotych i prania pieniędzy.
Wobec zawieszonego wiceprezesa krakowskiego klubu zastosowano środki zapobiegawcze. Mowa o poręczeniu majątkowym w wysokości 500 tysięcy złotych, dozorze policyjnym, zakazie kontaktowania się z określonymi osobami, zakazie opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu, zawieszeniu w wykonywaniu czynności służbowych członka zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej i nakazanie powstrzymania od działalności związanej z zajmowaniem się sprawami majątkowymi PZPN-u.
W czwartek, 24 listopada, zawieszony wiceprezes Cracovii wydał oświadczenie, z którego fragmentem można zapoznać się poniżej.
- Wyrażam głęboką nadzieję, że rzetelna analiza zdarzeń z lat 2014 i następnych doprowadzi do całkowitego oczyszczenia mnie z postawionych mi bezzasadnych zarzutów, ponieważ jestem niewinny. Wyrażam zgodę na publikowanie danych osobowych – napisał w oświadczeniu Jakub Tabisz.
Komunikat na temat sprawy wydała też Prokuratura Krajowa.
- Zarzuty związane są z wyprowadzeniem środków pieniężnych z PZPN poprzez zawarcie fikcyjnego porozumienia, które miało uzasadniać wypłatę prowizji od umowy sponsorskiej na rzecz spółki Osttair. Prowizja miała być wynagrodzeniem za usługi związane z negocjowaniem umowy sponsorskiej pomiędzy PNPN, a jednym ze sponsorów. Spółka faktycznie była kontrolowana przez Jakuba T – czytamy na stronie internetowej prokuratury.
Na polecenie prokuratora Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie zatrzymano też Macieja S., byłego sekretarza generalnego PZPN, Iwonę T., oraz byłą prezes zarządu OSTTAIR, Gabrielę M.