Jakub Żulczyk o swoich ulubionych hip hopowych twórcach. Zdradził nazwiska
16 października 2023 roku premierę miała najnowsza powieść jednego z najwybitniejszych pisarzy młodego pokolenia, Jakuba Żulczyka, "Dawno temu w Warszawie". To kontynuacja kultowej książki "Ślepnąc od świateł", na podstawie której powstał serial z Janem Fryczem, Robertem Więckiewiczem i Januszem Chabiorem. Parę lat po wydarzeniach od "Ślepnąc od świateł" bohaterowie tamtej powieści schodzą pod powierzchnię miasta, zanurzają się w płynącym pod nim złu. A zło jest zimne i gęste, brzmi fragment zapowiedzi najnowszej książki Żulczyka. Premiera była jednym z powodów zaproszenia pisarza do podcastu WojewódzkiKędzierski. Są w polskim hip hopie goście, którzy piszą teksty, które mają wartość literacką: potrafią opowiedzieć historię i zrobić z językiem coś, czego wcześniej nie było, powiedział Jakub Żulczyk Piotrowi Kędzierskiemu i Kubie Wojewódzkiemu. Zaraz potem zdradził, kogo ma konkretnie ma myśli.
- Mam dwóch gości, którzy są świetni, jako tekściarze, jeden starszy, drugi trochę młodszy. Tym starszym, kiedy byłem dzieciakiem, potem studentem, bezkonkurencyjny był Sokół i myślę, że w pewnym sensie wciąż jest (...). Kiedy ja go słuchałem jako młody chłopak, to zdarzało mi się myśleć, że chciałbym kiedyś napisać coś, jakąś prozę, która miałaby w sobie taką trafność opisu, którą mają niektóre jego teksty (...). Jest też taki raper, który nagrał mnóstwo płyt, a nazywa się Kaz Bałagane. Uważam, że jest wybitny w tym, co robi - powiedział Żulczyk.
Kaz Bałagane to naprawdę Jacek Świtalski, którego teksty - tak jak powieści Jakuba Żulczyka - traktują o życiu w Warszawie i pełne są neologizmów i oryginalnych zabiegów fleksyjnych. Jego ostatnia płyta została wydana w kwietniu tego roku i nosi tytuł "B&B Warsaw". Sokół z kolei to Wojciech Sosnowski, który był współzałożycielem grupy muzycznej WWO.