Kałuże, błoto i tumany kurzu. Mieszkańcy mają kłopot z remontem al. 29 listopada

Zwracają uwagę na wszechobecny brud, pył wzniecany przez rozpędzone ciężarówki i źle oznakowane przejście dla pieszych. 

Jest bardzo dużo błota, żwir zalegający na chodniku. Dodatkowo na ulicy są dziury i gdy pada deszcz przejeżdżające samochody ochlapują pieszych. Najbardziej niebezpieczne jest przejście dla pieszych. Jest mocno starte i kierowcy nie zatrzymują się, bo nie widzą - mówią.  

Urzędnicy zapewniają, że na sygnały mieszkańców reaguje na bieżąco. 

Na bieżąco reagujemy na takie zgłoszenia mieszkańców. Tę interwencję przesłaliśmy do wykonawcy, który podsypie dziury w jezdni, oczywiście zgłosimy też wykonawcy, by od czasu do czasu odmalowywał to tymczasowe przejście - zapewnia Jan Machowski, rzecznik Zarządu Inwestycji Miejskich.

Przedstawiciel ZIM apeluje do mieszkańców, by ci uzbroili się w cierpliwość, bo z miesiąca na miesiąc utrudnienia będą coraz mniejsze. Zapowiada, że część wiaduktu, o której mowa powinna być wyremontowana już jesienią tego roku. 

Zgodnie z zapowiedziami Zarządu Inwestycji Miejskich, remont al. 29 Listopada ma potrwać do 2022 roku.