Wydaje się, że te kraje Europy Środkowej, które są nam bardzo bliskie typu Słowacja, Czechy, czy Węgry, gdzie notujemy bardzo niski stopień zachorowalności, a jeszcze niższy stopień umieralności, mogłyby uruchomić tzw. korytarz turystyczny - mówi Andrzej Gut-Mostowy, Wiceminister ds. Rozwoju.
Takie posunięcie to promyk nadziei dla hotelarzy. Przypomnijmy, że gdy w połowie marca musieli zamknąć swoje obiekty, pozostali bez dochodów.
Otwarcie granic na pewno ułatwiłoby to przemieszczanie się, więc myślę, że jest to jakiś ukłon w stronę turystyki i hotelarstwa, które ucierpiały najbardziej w tej całej sytuacji - mówi Helena Buńda z Tatrzańskiej Agencji Rozwoju, Promocji i Kultury.
Hotele, pensjonaty i miejsca noclegowe zostały ponownie otwarte 4 maja. Działają one jednak przy zachowaniu reżimu sanitarnego. Wciąż nieczynne są restauracje. Dodatkowo zamknięte pozostają hotele, baseny, siłownie, czy gabinety SPA. Póki co, w Zakopanem turystów jest niewiele.